Ogniwo Sopot i Lechia Gdańsk grają o medale. Finału nie zobaczysz w telewizji

Mecz w Łodzi jest starciem dwóch zwycięskich drużyn z półfinałów play-off. Ogniwo po kapitalnej drugiej połowie meczu wygrało z Pogonią, a Budowlani, którzy bronią tytułu mistrza Polski pokonali gdańską Lechię.

Przed Ogniwem duża szansa na detronizację łodzian. Sopocka drużyna jest bowiem silna jak dawno nie była. Bez wątpienia styl w jakim Ogniwo pokonało Pogoń ma znaczenie mentalne i to powinno być atutem piętnastki trenera Karola Czyża. Łodzianie grają jednak u siebie , mogą zatem liczyć na doping swojej publiczności, która w takich momentach nie zawodzi. Ważne, że także sopocka drużyna będzie mogła liczyć na wsparcie swoich kibiców, którzy w najważniejszych chwilach klubowego rugby są tam gdzie powinni być.

Przed tym meczem najwięcej emocji budzi jednak fakt, że...nie pokaże go telewizja Polsat, która przez ostatnie 12 lat transmitowała finały polskiej ligi rugby. Wiele z tych meczów było emocjonującymi widowiskami. Dlaczego tym razem nie będzie finału w telewizji? Według naszych informacji Polsat nie ma możliwości technicznych, by przeprowadzić transmisję tegorocznego finału. Nie ma też wątpliwości, że bardzo niska oglądalność polskiego ligowego rugby "pomogła" w decyzji Polsatu. Spotkanie będzie można jednak śledzić na żywo na kanale You Tube Polskiego Związku Rugby. Początek sobotniego finału o godz. 18.

Przeżywająca duże problemy organizacyjno-finansowe Lechia Gdańsk musi jechać do Siedlec na mecz o brązowy medal z Pogonią. Wygrana biało-zielonych byłaby sensacją.

W sobotę miał się odbyć również barażowy mecz o miejsce w ekstraklasie między KS Budowlani Łódź i Arka Rumia, ale pomorska drużyna zrezygnowała z gry. Budowlani zostają w ekstralidze, Arka Rumia w I lidze.

TRZY WRZUTY. Komentujemy mecze Lechii i Arki. Poznańska klątwa została zdjęta