W Starogardzie Gdańskim poziom frustracji wzrastał z każdą kolejną porażką drużyny. Czarę goryczy przelał ostatni pojedynek Polpharmy z Anwilem Włocławek. Gdyby nie fakt, że w czwartej kwarcie goście spuścili nieco z tonu, byłby to kolejny mecz zasługujący na miano kompromitacji.
"Farmaceuci" wygrali w tym sezonie zaledwie jeden z ośmiu meczów. Nie trudno zatem się dziwić, że obecnie plasują się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli i nic nie wskazuje na to, by ta sytuacja miała się w najbliższym czasie zmienić.
Włodarzom klubu z Kociewia siedzieć z założonymi rękami jednak nie wypada. Stery w drużynie przejął dobrze znany kibicom w Polsce Tomasz Jankowski. To były reprezentant kraju, kapitan naszej kadry, mistrz Polski z 1990 roku z Lechem Poznań, siedmiokrotny wicemistrz, a także trzykrotny brązowy medalista mistrzostw Polski w koszykówce. W ciągu całej kariery wystąpił w 456 meczach Polskiej Ligi Koszykówki, w których zdobył w sumie 6518 punktów.
Po zakończeniu kariery sportowej został komentatorem telewizyjnym. Pracował też jako asystent pierwszego szkoleniowca w Kagerze Gdynia, PBG Baskecie Poznań oraz Zastalu Zielona Góra. Ten ostatni zespół, po zwolnieniu Tomasza Herkta w lutym 2011 roku, prowadził również jako główny trener.
Jankowski ponownie będzie miał zatem okazję prowadzić zespół koszykarskiej ekstraklasy. Zadanie, którego się podjął, jest jednak szalenie trudne. Nowy trener zawsze potrzebuje czasu, by wprowadzić się do drużyny, a Polpharma tego czasu po prostu nie ma. "Farmaceuci", jak człowiek tlenu, potrzebują zwycięstw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
