25-letni Mak trafił do Lechii przed sezonem 2015/16. Pierwsze rozgrywki w biało-zielonych barwach miał bardzo udane. Należał do wyróżniających się piłkarzy zespołu, w 23 meczach ligowych zdobywając 6 bramek. Niestety, końcówkę sezonu stracił z powodu poważnej kontuzji. Proces powrotu do zdrowia przeciągnął się na okres przygotowawczy do rozgrywek 2016/17. W nowym sezonie skrzydłowy zagrał tylko na inaugurację w Płocku, gdzie Lechia przegrała 1:2 z Wisłą, a Mak wszedł na boisko w 78. minucie za Jakuba Wawrzyniaka.
W sierpniu piłkarz został wypożyczony do grającej w 2. Bundeslidze Arminii Bielefeld, ale tam również miał problemy ze zdrowiem, przez co rozegrał ledwie jedno spotkanie ligowe. Na wniosek trenera Piotra Nowaka, który chce zwiększyć w drużynie rywalizację wśród skrzydłowych, Lechia Gdańsk zadecydowała o skróceniu wypożyczenia zawodnika, mającego obowiązywać do końca bieżących rozgrywek. Mak ponownie będzie reprezentować barwy gdańskiej drużyny, razem z którą rozpocznie w najbliższych dniach przygotowania do rundy wiosennej w Lotto Ekstraklasie.
- Wracam do Lechii z chęcią pomocy zespołowi w drodze po najwyższe cele w Lotto Ekstraklasie. Zamierzam podjąć rękawicę i powalczyć o miejsce o pierwszym składzie. Cieszę się, że koszulka z numerem 9 jest w Lechii wolna. Z miłą chęcią znów ją założę - powiedział Michał Mak.
Luis Enrique milczy na temat swojej przyszłości na Camp Nou, więc Barcelona ma już potencjalnego następcę. Jak zwykle padło na byłego gracza "Blaugrany"
Press Focus/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?