Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odpowiedzialność za życie istot najbardziej bezbronnych [ROZMOWA]

Edyta Okoniewska
Z ks. Zbigniewem Wysieckim, proboszczem parafii w Rekownicy rozmawia Edyta Okoniewska

Jak ksiądz ocenia falę tzw. czarnych protestów?

Falę tych „czarnych protestów” oceniam bardzo niepokojąco choćby dlatego, że większość osób w nich uczestniczących nawet nie przeczytało projektu tej ustawy inicjatywy obywatelskiej i w swojej nieświadomości dało się wciągnąć w nurt walki politycznej. Co więcej - niepokojącym stał się też fakt, że zaangażowano w te protesty młodzież szkolną, która zrobiła sobie za przyzwoleniem pewnych grup wagary od zajęć szkolnych, a także małe dzieci, które w ogóle tego tematu jeszcze nie rozumieją. Odnoszę wrażenie, te małe, wesołe dzieci bardziej pokazały chęć i radość życia, niż udział w jakimś „czarnym proteście”, o którym nie miały pojęcia. Dorośli uczestnicy „czarnych pochodów” chcą za wszelką cenę wyeliminować z życia naturalne prawo Boże i przykazanie „Nie zabijaj”, a encyklikę św. Jana Pawła II „Evangelium vitae” (Ewangelia życia) zastąpić przez siebie propagowaną ewangelią śmierci.

Czy Kościół Katolicki dopuszcza w jakimkolwiek przypadku możliwość przerwania ciąży (zagrożenie życia kobiety)?

Na początku trzeba jasno i wyraźnie określić, co należy rozumieć pod pojęciem Kościół, gdyż wielu błędnie to interpretuje i uważa, że Kościół to Papież, biskupi, kapłani i osoby życia konsekrowanego. A Kościół to lud, który Bóg gromadzi na całym świecie, gdzie głową jest Chrystus, a wszyscy ochrzczeni są jego (Kościoła) członkami. Kościół zawsze stał i będzie stać na straży Dekalogu, w tym przykazania „Nie zabijaj”. A więc w kwestii tematu aborcji Kościół również powinien stać na straży obrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Dla Kościoła jest świętym obowiązkiem ratować każde rodzące się i przychodzące na świat życie, a nie tylko wybiórcze ratowanie życia kobiet jak próbują to wmówić uczestnicy „czarnych marszów”. To jest odpowiedzialność za życie istot najbardziej bezbronnych i niewinnych, a także ratowanie życia kobiet w sytuacji zagrożenia ich życia. Taka sytuacja przecież jasno wynika z przykazania Boga i bliźniego. I to powinno być dla każdego miarą naszego człowieczeństwa.

Jak ksiądz myśli, w jakim kierunku zmierza obecna sytuacja?

Obecna sytuacja zmierza w kierunku laicyzacji i tzw. poprawności politycznej zachodniej Europy, która od pewnego czasu podcina korzenie swej chrześcijańskiej tożsamości, o czym tak bardzo zawsze przestrzegał św. Jan Paweł II. Trzeba też na to zjawisko popatrzeć szerzej - z jednej strony kraje zachodniej Europy (także i Polska) borykają się z problemem niżu demograficznego, a z drugiej strony za wszelką cenę chcą niszczyć poczęte życie, które jest przecież błogosławieństwem od Boga i daje zapewnienie dalszego trwania rodzaju ludzkiego na świecie.

Czy zaostrzenie dotychczasowej ustawy jest konieczne?

Problem uregulowania tematu aborcji wymaga spokojnej dyskusji osób kompetentnych, a nie w nagłaśnianych politycznie emocjach i przekrzykiwania się na ulicy. Każdy dramat kobiety, w której poczęło się nowe życie należy rozpatrywać w sposób bardzo indywidualny mając na uwadze zarówno daną jej sytuację, jak również okoliczności następstw, kiedy matka dziecka po dokonaniu aborcji zostaje często sama ze swoim problem. Mówię o tym dlatego, bo w posłudze duszpasterskiej jako dawniejszy kapelan szpitala spotkałem takie kobiety i poznałem ich dalszy koszmar życia, którym się potem prawie nikt nie interesował. To jest dopiero dramat. Dlatego uważam, iż należy poprzeć społeczną inicjatywę, by chronić każde ludzkie życie, a jednocześnie być przeciwko karaniu kobiet, zostawiając tę sprawę tak trudną i bolesną, gdy doszło do aborcji, Bożemu Miłosierdziu, które najpełniej zawsze objawia się w sakramencie pokuty i pojednania.

Rozmawiała Edyta Okoniewska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki