Na początek, współpraca ta ma dotyczyć wspierania finansowego muzeum przez spółkę Port Lotniczy. Szczegóły precyzuje podpisana umowa sponsorska, dotycząca unikatowego XV-wiecznego dzieła malarskiego „Sąd Ostateczny” artysty niderlandzkiego Hansa Memlinga. Chodzi o promowanie tego obrazu w kraju i za granicą.
Tego jeszcze nie było! Obrazy na starych kamienicach
- Nie znamy się na promocji dzieł sztuki – mówił Tomasz Kloskowski, prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. - Będziemy wtrącać do tego jedynie swoje "trzy grosze". Zdajemy się całkowicie na profesjonalizm pracowników Muzeum Narodowego w Gdańsku.
Na początek, owe „trzy grosze” gdańskiego lotniska na rzecz Muzeum Narodowego, mają równowartość 100 tys. złotych. Do końca bieżącego roku.
Prezes Tomasz Kloskowski liczył, że na gdańskim lotnisku będzie można eksponować nawet oryginał „Sądu Ostatecznego”. Lotnisko zapewniłoby wszelkie wymogi bezpieczeństwa, także podczas ewentualnego transportu tego dzieła Hansa Memlinga za granicę.
- O wywiezieniu oryginału tryptyku „Sąd Ostateczny” z muzeum nie ma mowy – mówił Wojciech Bonisławski, dyrektor Muzeum Narodowego. - Nigdzie, ani na lotnisko, ani do innego miasta, ani za granicę. To zbyt cenne dzieło.
Czytaj więcej: Lotnisko w Gdańsku promuje Memlinga. Na początek. Powstanie Oddział Muzeum Narodowego na lotnisku?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?