Od Garbarni do... Garbarni. Chojniczanka Chojnice zatrzymana w Krakowie!

Garbarnia Kraków - Chojniczanka Chojnice 30.04.2022

Honorową bramkę w Krakowie zdobył dla Chojniczanki Kamil Mazek i to jeden z nielicznych pozytywów po sobotnim meczu Chojniczanki z Garbarnią. "Chojna" ponownie w tym sezonie przegrała w rozmiarach 1:3. Jeszcze nie tak dawno cieszyła się z siedmiu punktów zaliczki nad trzecim w stawce Ruchem Chorzów. "Niebiescy" w niedzielę, 1 maja o godz. 15.30 podejmą Znicz Pruszków i mogą odrobić część strat.

- Należą się słowa gratulacji trenerowi i piłkarzom Garbarni. To oni zdobyli pierwsi bramkę i wygrali ten mecz. Ten mecz mógł się inaczej ułożyć. Mieliśmy swoje sytuacje przy stanie 0:0. Byliśmy groźni pod bramką. Niestety, Garbarnia zdobyła pierwszą bramkę, dołożyła drugą i ten mecz stał się trudny do odwrócenia. Po Garbarni zaczęła się nasza fantastyczna seria i na Garbarni ona się zakończyła. Powiedziałem chłopakom w szatni, że najważniejsze jest, jak my skonsumujemy tę porażkę, jakie wyciągniemy indywidualne wnioski. Mam nadzieję, że moja drużyna nie straci wiary w to, co razem wspólnie wypracowaliśmy przez ten długi czas - przyznał po spotkaniu Tomasz Kafarski, szkoleniowiec Chojniczanki.

Garbarnia Kraków - Chojniczanka Chojnice 3:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Michal Klec (33-karny), 2:0 Wiktor Szywacz (38), 3:0 Mateusz Bartków (82), 3:1 Kamil Mazek (90)

Garbarnia: Frątczak - Bartków, Kardas, Nakrošius, Bentkowski (85 Warczak) - Rogoziński (71 Słomka), Nowak, Duda (65 Duda), Szywacz (85 Kuczak), Feliks (85 Morys) - Klec

Chojniczanka: Broda - Niepsuj (72 Wolsztyński), Grolik (46 Bartosiak), Byrtek, Mikołajczyk - van Huffel (64 Pląskowski), Cegiełka, Czajkowski, Mikołajczak, Karbowy (46 Mazek) - Skrzypczak (64 Klichowicz)

Żółte kartki: Nakrošius, Szywacz, Morys, Feliks, Bartków - Grolik, Van Huffel, Cegiełka
Czerwona kartka: Artur Pląskowski (79. minuta, Chojniczanka, za brutalny faul)

Sędziował: Paweł Dziopak (Tychy)