MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obraz "Bukiet kwiatów w szklanym wazonie" Andreasa Stecha w kwietniu trafi do Gdańska?

Grażyna Antoniewicz
Jeden z najcenniejszych obrazów gdańskiego malarza Andreasa Stecha został odnaleziony w muzeum w Warszawie. W Gdańsku będzie go można zobaczyć najprawdopodobniej w kwietniu.

Jak ten zachwycający obraz trafił do Warszawy i z czyjej kolekcji? Nie wiadomo.
"Bukiet kwiatów w szklanym wazonie" zachwyca swym delikatnym pięknem. Jest niewątpliwie jednym z najcenniejszych obrazów w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego. Początkowo czas jego powstania określano na wiek XIX, a autor pozostawał nieznany. "Bukiet..." długo leżał w magazynie. Ponieważ był w fatalnym stanie poddano go gruntownej konserwacji. Podczas prac, w dolnym prawym rogu, odsłonięta została (namalowana czerwoną farbą) sygnatura malarza: An [d] S […].

I tu sensacja, okazało się, że autorem martwej natury jest znakomity XVII-wieczny malarz gdański Andreas Stech (1635-1697). Jego ojciec, Heinrich Stech malarz i portrecista pochodził z Lubeki. Andreas urodził się w Słupsku, ale w 1642 roku wraz z rodziną przybył do Gdańska. Prawdopodobnie fachu uczył się u ojca, a następnie u Adolfa Boya (późniejszego teścia).

W ciągu swojej czterdziestoletniej działalności w Gdańsku namalował wiele obrazów religijnych dla świątyń protestanckich oraz kościołów katolickich w Gdańsku, Oliwie i Pelplinie, nie stronił też od obrazów historycznych. Pozostawił wiele znakomitych portretów. Pracował także dla polskiego króla Jana III Sobieskiego. Na jego życzenie stworzył ogromny portret konny, przedstawiający hetmana Sobieskiego jako zwycięzcę w bitwie z Turkami pod Chocimiem. Samo przedstawienie bitwy wykonał holenderski malarz Ferdinand van Kessel.

Innym niezwykle cenionym obrazem Stecha jest "Spacer za murami Gdańska", łączący portrety z panoramą miasta, który tak zachwycił napoleońskiego dyrektora Luwru, Vivant Denona, że wraz z "Sądem ostatecznym" Hansa Memlinga wywiózł obraz do Paryża, gdzie miał zawisnąć w Muzeum Napoleona.

Tryptyk Memlinga powrócił do Gdańska. "Spacer..." pozostał poza granicami Polski - obecnie znajduje się w zbiorach muzeum w Brunszwiku.

- Namalował zapewne więcej martwych natur kwiatowych, ale do naszych czasów zachowały się tylko dwie, to "Martwa natura kwiatowa w szklanym wazonie" (Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie) oraz podobna kompozycja z muzeum w Augsburgu - mówi Beata Purc - Stępniak z Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Z przekazów źródłowych i dokumentów wiadomo, że Stech namalował kilka kwiatowych kompozycji. Zachowała się fotografia z przedwojennego muzeum gdańskiego, wazon z kwiatami namalowany dla botanika Jacoba Breyna.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki