Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obiecują, że w Gdańsku będzie mniejszy fetor. ZU szykuje się do nowej inwestycji

Ewelina Oleksy
Przemyslaw Swiderski
Jeszcze w tym roku rozpocząć się mają prace przy modernizacji systemu odgazowania kwater na w sortowni śmieci w Gdańsku. Pracownicy ZU obiecują, że po zakończeniu inwestycji, smród stanie się mniej uciążliwy dla okolicznych mieszkańców.

Zakończył się remont sortowni odpadów, czas na kolejną inwestycję na Szadółkach - modernizację systemu odgazowania kwater składowania śmieci. W Zakładzie Utylizacyjnym, obsługującym kilkanaście pomorskich gmin, praca, mimo wakacji, wre.

Władze zakładu wskazują, że obecny system działa sprawnie, ale by utrzymać wysoki poziom odzysku biogazu [to ten, który - gdyby dostał się do atmosfery - spowodowałby uciążliwości odorowe - dop.red.], sieć trzeba modernizować i udoskonalać. - Dzięki temu znacząco ograniczamy emisję przykrego zapachu w kierunku pobliskich osiedli - tłumaczy Maciej Jakubek, wicedyrektor ds. technicznych ZU.

Władze ZU liczą na to, że prace budowlane ruszą jeszcze w tym roku. - Zależnie od tego, jaka będzie zima, prace mogą potrwać od 3 do 7 miesięcy. Kwotę przewidzianą na tę inwestycję podamy wraz z otwarciem ofert w przetargu, ale to wydatek kilku milionów złotych - ocenia Cyprian Maciejewski, rzecznik ZU. - W ubiegłym roku zassaliśmy przez system odgazowania aż 6 mln m sześciennych uciążliwego gazu składowiskowego. Naszym celem jest jak najdłuższe utrzymanie wysokiej wydajności tej instalacji, a jeśli jest to możliwe, to nawet okresowe zwiększenie poboru biogazu.

Zarówno niedawny remont sortowni, jak i przyszła modernizacja systemu odgazowania, to działania prowadzone w ramach "inwestycji antyodorowej", by zminimalizować fetor co jakiś czas uprzykrzający życie nie tylko sąsiadom składowiska.
Niewykluczone jednak, że w najbliższym czasie śmierdzieć będzie bardziej, bo trwa rozruch hali kompostowania i wznowienie prac na placu dojrzewania kompostu. - W ciągu półtora miesiąca od ponownego rozruchu instalacji mieszkańcy tylko dwukrotnie zgłaszali nam nasilenie uciążliwości. Dokładamy starań, aby były one jak najmniejsze i pojawiały się jak najrzadziej - mówi tymczasem Maciejewski.

Więcej we wtorkowym (18.08.2015r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki