18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O radości, iskro bogów!

Barbara Szczepuła
Nareszcie razem! Doping na Stadionie Narodowym, w strefach kibica i w domach przed telewizorami wybrzmiał ponad politycznymi podziałami. Dobrze, że prezes Kaczyński nie skorzystał z zaproszenia i nie usiadł obok prezydenta Komorowskiego, bo w szale radości po golu Błaszczykowskiego mogliby obaj panowie rzucić się sobie w ramiona i byłby skandal.

Mecz Polska - Rosja udał się, choć na początku wszystko układało się fatalnie. Media podgrzewały atmosferę, porównując to spotkanie do bitwy warszawskiej, ale, co było do przewidzenia, bo powszechnie wiadomo, że Polacy nie znają historii, tylko garstka kiboli okazała się tak wykształcona jak redaktorzy i poszła tropem: "bolszewika goń, goń, goń". Wcześniej uroczo włączyła się w ten nurt także minister Mucha, która chciała wyrzucać rosyjskich piłkarzy z Bristolu gdzieś na peryferie, byle nie skalali swoją obecnością Krakowskiego Przedmieścia! Podobno w nagrodę pojechać ma pociągiem przyjaźni do Moskwy, by przekonać się, że tam ludzie nie chodzą do góry nogami.

Nawet feministka Kazimiera Szczuka dopingowała naszych piłkarzy, choć jeszcze niedawno ubolewała, że w Polsce zorganizowano Euro, które jest tylko "samczą rozrywką". Widać atmosfera święta i radości wciągnęła i ją. Super! Wielkie manify radości, które przetaczają się przez ulice naszych miast, są rzeczywiście czymś wyjątkowym, bo nie mamy temperamentu Hiszpanów, którzy ożywili w mijającym tygodniu Gdańsk. Takiej fiesty nie widziałam nigdy nad naszym chłodnym morzem i daj Boże, byśmy potrafili tak się bawić sami, gdy Hiszpanie już wyjadą, a listopadowy wiatr będzie nam dął w oczy. Niektórzy Hiszpanie rozdawali pięknym gdańszczankom prezerwatywy, ale podobno wcześniej dostali je od Palikota i nie wiedzieli, co to takiego. Widać premier Zapatero za krótko u nich rządził.

Tak czy owak, Gdańsk jest The Best! Prezydent Adamowicz odniósł sukces, o stadionie nie mówię, bo to perła w koronie, ale o wyremontowanych ulicach, które zostaną nam po mistrzostwach. Dodajmy do tego obwodnicę południową, która wreszcie połączyła Gdańsk z Cedrami Wielkimi. Pozdrowienia dla ministra Nowaka!

Mistrzostwa dały nam także nowych celebrytów. Roberta Lewandowskiego, którego redaktorki pism i portali kobiecych nazywają "ciachem", Kubę Błaszczykowskiego i bramkarza Tytonia. Krzysiek Skiba już ukuł slogan: Tytoń naszej reprezentacji nie szkodzi!

Żebyśmy jeszcze tylko wygrali z Czechami!

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki