Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O drogowych szaleńcach [KOMENTARZ]

Joanna Surażyńska-Bączkowska
Pijani kierowcy i piraci drogowi są prawdziwą zmorą. Zdarza się, że swoimi niechlubnymi wyczynami przechwalają się w internecie.

Wrzucają filmiki, na których można zobaczyć ich popisy. Pozdrawiają przy tym swoich fanów i policję. Czują się bezkarni. Co więcej, niektórzy drogowi szaleńcy zyskują nawet swoich naśladowców. Czy nowe przepisy, które obowiązują od poniedziałku, mogą zmienić sytuację?

Czy rzeczywiście poprawią bezpieczeństwo na drogach? To się dopiero okaże. Z pewnością jest to jednak pierwszy krok do nowej rzeczywistości na drogach. Utrata prawa jazdy na trzy miesiące za przekroczenie dozwolonej prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym, może być bolesną nauczką. Szczególnie dla zawodowych kierowców, ale też innych, którzy w pracy nie obędą się bez samochodu. Jednym słowem brawura się nie opłaca. I to nie tylko ze względu na możliwe konsekwencje finansowe, ale przede wszystkim z powodu zdrowia i życia naszego i innych ludzi.

Kara pieniężna jest do przełknięcia. A co, jeśli przez naszą bezmyślność, zrobimy komuś krzywdę? O tym trudno będzie zapomnieć, przynajmniej osobom, które mają choć odrobinę empatii i wrażliwości. Zawsze warto myśleć o konsekwencjach tego, co robimy, szczególnie, że na niektóre sprawy naprawdę mamy wpływ. W życiu nie ma nic pewnego, ale jedno wiem - trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów, przyjąć odpowiedzialność za swoje uczynki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki