Niepubliczna Szkoła w Buszkowach przechodzi kontrolę finansów

Prowadzona przez Stowarzyszenie Centrum Aktywności Społecznej Szkoła Podstawowa w Buszkowach ma status szkoły niepublicznej, ale utrzymywana jest z dotacji przyznawanych z budżetu państwa na każde dziecko (za pośrednictwem gminy) i rodzice nie ponoszą z tego tytułu opłat. Z prośbą o podjęcie działań wyjaśniających do wójta zgłosiła się Najwyższa Izba Kontroli, która otrzymała dokumenty informujące o niedociągnięciach.

Chodzi m.in. o nieprawidłowe wykorzystanie środków z dotacji za 2014 rok, np. zakup samochodu, koszty podróży służbowych dyrektora, zakup artykułów spożywczych i usług gastronomicznych.

- Wydane zalecenia pokontrolne obejmują zwrot dotacji za 2014 rok, wykorzystanej niezgodnie z przeznaczeniem - 245 112,50 zł [cała dotacja opiewała na kwotę ponad 930 tys. zł - red.].

Kontrola wykazała też m.in. brak nadzoru nad szkołą przez organ prowadzący (stowarzyszenie) oraz wadliwy statut. Dyrektorka miała też sama przyznawać sobie wynagrodzenie i nagrody.

- 80 ze 106 uczniów dowozimy i odwozimy busami, których - jak się dowiedzieliśmy - nie mieliśmy prawa kupić z dotacji. - [...]. Sprzedałam własny samochód, by odkupić służbowy, a i tak nadal wykorzystuję go w celach służbowych, bo pełnię też rolę zaopatrzeniowca. Co roku składamy sprawozdania finansowe i do tej pory nikt nigdy nie zgłaszał, że wydatkujemy pieniądze w sposób niezgodny z przeznaczeniem. [...]. Wszystko, jak np. plac zabaw kupiliśmy, nie ukradliśmy. Nie brałam nic dla siebie - podkreśla Violetta Szywała, dyrektorka szkoły w Buszkowach.

Sprawa trafiła do prokuratury. Postępowanie jest w toku. Tymczasem na wniosek starosty gdańskiego sąd powołał kuratora. Walne zgromadzenie członków stowarzyszenia zaplanowano na środę.

Czytaj więcej informacji z powiatu gdańskiego

Więcej na ten temat czytaj w najnowszym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" (27.10.2015 r.).