Nieprawidłowości w urzędzie konserwatorskim? Inspektorat pracy zawiadamia prokuraturę. 27 wniosków pokontrolnych!

Postępowanie w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku prowadzono pomiędzy styczniem a majem 2021 r. To kolejna kontrola w WUOZ w związku z sygnałami o możliwych nieprawidłowościach. We wrześniu ub. roku pisaliśmy o szeregu możliwych naruszeń, m.in. w zakresie traktowania podwładnych, w tym ubliżania czy zlecania zadań powyżej kompetencji. W efekcie, inspektorat skierował do urzędu kierowanego przez Igora Strzoka, pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, wystąpienie, zawierające zalecenia zapoznania pracowników z istniejącymi procedurami eliminowania mobbingu.

27 wniosków pokontrolnych

Tym razem nieprawidłowości jest znacznie więcej. Jak ustalono, działająca na terenie WUOZ organizacja związkowa miała napotykać na trudności w reprezentowaniu praw i interesów swoich członków. Związkowcy mieli być pomijani przy ustalaniu zasad podziału środków na wynagrodzenia oraz nagrody, a także przy wyborze instytucji finansowej zarządzającej pracowniczymi planami kapitałowymi. Według OIP, utrudniano im nawet dostęp do pomieszczeń wykorzystywanych w codziennej działalności.

Kontrola dotyczyła szerszego spektrum, w tym zagadnień związanych z nawiązywaniem stosunku pracy, czasem pracy, urlopami czy wynagrodzeniami. W sumie wystosowano 27 wniosków pokontrolnych w sprawie ujawnionych nieprawidłowości. Dotyczyły m.in. prowadzonej ewidencji czasu pracy, obowiązku zapewnienia pracownikom dnia wolnego w zamian za pracę w dniu wolnym oraz udzielania pracownikom urlopu wypoczynkowego. Ujawniono także niepokojące zachowania osób działających w imieniu pracodawcy, wskazujące na możliwą dyskryminację osoby niepełnosprawnej.

Inspektorat zawiadamia prokuraturę

W związku z możliwym utrudnianiem pracy zakładowej organizacji związkowej, OIP skierowała zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Gdańsk Południe. Dokumenty w tej sprawie wysłano 18 czerwca br., jednak na razie śledztwo nie zostało wszczęte. Trwają czynności sprawdzające.

- Mówię to z przykrością, ale poszanowanie praw pracowniczych, nie tylko organizacji związkowej, pozostawia w WUOZ wiele do życzenia, co zresztą dobitnie pokazał protokół pokontrolny OIP – komentuje Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność”. - Są takie instytucje, w których tego rodzaju zdarzenia nie powinny mieć miejsca. Próbowaliśmy podejmować rozmowy z panem konserwatorem, w celu poprawy tej sytuacji. Niestety nie znalazł dla nas czasu.

Rolę mediatora miał przybrać również wojewoda Dariusz Drelich, ale jak widać, bez skutku. Do momentu publikacji, konserwator nie odniósł się do naszych pytań w sprawie stawianych zarzutów.

Zlecono dalsze analizy

Jak dodatkowo zauważają inspektorzy, kierownictwo urzędu nie wypełniło wszystkich czynności zleconych po ubiegłorocznej kontroli, w tym „podjęcia działań mających na celu zapoznanie pracowników z istniejącymi, w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków, procedurami badania i eliminowania mobbingu w środowisku pracy”.

Po ostatniej, polecono dokonać analizy stawek wynagrodzenia oraz dodatków w celu zweryfikowania czy nie występują przypadki dyskryminacji pracowników na tych samych stanowiskach.