Andy Murray o 1:48 w nocy czasu lokalnego w Melbourne wygrał trzeciego seta w pojedynku z reprezentantem gospodarzy Thanasim Kokkinakisem. Wcześniej Szkot przegrywał 0:2 w setach.
Szkot jak zwykle imponował niesamowitą walecznością.
Organizatorzy, mimo późnej pory, postanowili kontynuować spotkanie drugiej rundy Australian Open.
Przypomnijmy, że Andy Murray był sprawcą jednej z największych sensacji pierwszej rundy Wielkiego Szlema Azji i Pacyfiku. 35-letni Szkot pokonał Matteo Berrettiniego.