Niektórym kierowcom puszczają już powoli nerwy

Kierowcy, którzy przejeżdżają przez Kościerzynę, od wielu lat narzekają na różnego rodzaju mankamenty. Jednym z nich jest oczywiście przejazd przez centrum, ulicą Wojska Polskiego, a także ulicą Szopińskiego, który wiąże się z postojem w korkach. Kłopotów nie brakuje również w czasie różnych inwestycji drogowych, co jest poniekąd zrozumiałe.

Okazuje się jednak, że problemy są także na odcinkach drogowych zlokalizowanych na obrzeżach Kościerzyny, między innymi na ulicy Jana Matejki. Sytuacja, o której poinformował nas Czytelnik, powtarza się na tej ulicy praktycznie każdego dnia.

- Jadąc pojazdem ciężarowym z naczepą od strony ul. Dworcowej, blokowałem pasy dla pieszych, bo gdybym stanął przed pasami, to naczepa blokowałaby skrzyżowanie, więc musiałbym stać przed skrzyżowaniem i wypatrywać inne samochody, które w sumie jadą na drodze podporządkowanej dla mnie - stwierdza nasz Czytelnik. - Ja mam pierwszeństwo jadąc od strony dworca PKP i wjeżdżając w ulicę Matejki, a na to wychodzi, że muszę ustępować pierwszeństwa. To jest bez sensu, bo jacyś ludzie nie mogą swoich aut wstawić na posesję.

Opisaną sytuację przedstawiliśmy władzom miasta.

- Ta sprawa będzie monitorowana przez Straż Miejską, która zbada kwestię utrudnień związanych z postojem aut na tej drodze - wyjaśnia Ewa Aleksandrowicz, zastępca burmistrza miasta. - Po przeprowadzeniu tej analizy, podjęta zostanie decyzja związana z wprowadzeniem zmiany organizacji ruchu w tym miejscu.