Jerzy Gajewski, mimo, iż bywał na listach najbogatszych nie tylko Trójmiasta, był człowiekiem niezwykle skromnym. Należał do osób, które nie lubiły rozgłosu. Rzadko udzielał się towarzysko. Jeszcze rzadziej udzielał wywiadów. A jeśli już zgadzał się na rozmowę z mediami, to chronił swoją prywatność, głównie mówiąc o firmie.
Jako absolwent Politechniki Gdańskiej, karierę zawodową zaczął w 1972 roku w Gdańsku. W latach 1977-90 pracował w Iraku i Kuwejcie i tam zdobywał doświadczenie. W 1991 roku założył spółkę NDI SA. Kiedy w 2011 roku został Top Menedżerem na Pomorzu, w plebiscycie, który od lat organizuje redakcja "Dziennika Bałtyckiego", na pytanie - dlaczego jedni jak on odnoszą sukcesy w biznesie, a innym się nie udaje, odparł, że nie ma klucza, ani recepty na sukces.
Zmarł Jerzy Gajewski - niezwykle skromny człowiek
- Tu się nie postępuje w zdefiniowany sposób. Jest wiele osób i firm, które odniosły sukces nie mniejszy, niż ja. Nie sądzę więc, żebyśmy byli jacyś nadzwyczajni. Firma to nie tylko ja. W tej chwili odgrywam w niej nawet mniejszą rolę, niż przed laty. Teraz liczą się zespoły, na które pracowaliśmy wspólnie dwadzieścia lat - tłumaczył.
Mówił też, że szef musi czuć zespół oraz emocje, jakie towarzyszą pracy. Ludzie mogą mieć różne temperamenty. Ale to jak w gotowaniu, nie wystarczy sam przepis. Trzeba jeszcze umieć to dobrze zrobić.
Tłumaczył też, że trzeba mieć zaufanie do ludzi.
- Po latach doświadczeń wiem, że praca jest tylko wtedy dobrze wykonana, jeśli ktoś, kto ją wykonuje, czerpie z niej przyjemność. A jeśli się nie ma wielkiego wpływu na pracę i na decyzje, to trudno mówić o przyjemności. Dlatego w naszej firmie inni też podejmują decyzje, o których nawet ja nie wiem.
Uważał, że tylko ludzie bez wyobraźni nie widzą zagrożeń. A w słowie biznes nie widział nic nadzwyczajnego.
- Zaimportowaliśmy je. Brzmi dobrze i chętnie się nim wszyscy posługujemy. Ale biznes to przede wszystkim praca. Oczywiście, kiedy człowiek czemuś przewodzi, kiedy czymś kieruje i ma przyjemność w wytyczaniu celów, to jest frajda. Ale przy tej frajdzie mamy także odpowiedzialność. I koło się zamyka. Biznes nie różni się jednak od wielu innych zajęć. Tyle, że tu się wszystko najczęściej robi na własny rachunek.
Jedną z jego pasji był golf. Ale, jak przyznał, w jego przypadku można było być tylko amatorem golfistą.
- Człowiek musi mieć pasje w życiu. Przez wiele lat, niemal codziennie, grywałem w tenisa. Kiedy straciłem oko, nie mogłem już grać. Wtedy padło na golfa. Gram z wielkim sercem i zaangażowaniem. Co wcale nie znaczy, że mi to dobrze wychodzi - opowiadał.
Nie żyje Jerzy Gajewski. "Odszedł człowiek-wizjoner"
Ryszard Trykosko pracował z Jerzym Gajewskim przez ostatnie cztery lata, ale od wielu lat się z nim przyjaźnił.
Jak mówi ze smutkiem, odszedł nie tylko jego przyjaciel, ale przede wszystkim człowiek - wizjoner, który szeroko patrzył nie tylko na najbliższe otoczenie, ale też na całą gospodarkę. I swoje działania próbował dostosowywać do tego szerokiego spojrzenia.
- Kiedy w czasach PRL nie można było takich projektów realizować, wyjechał za granicę. Ale kiedy w Polsce otworzyły się możliwości do rozwijania jego wizji, wrócił i realizował się w kraju. Firma, którą stworzył, będzie w 2021 roku obchodzić 30-lecie. Już bez niego, niestety. To był człowiek otwarty na ludzi i na ich sugestie. Był szefem, który słuchał, ale który miał zawsze własne zdanie. Pomagał i nie pozostawiał nikogo w kłopotach - mówi o przyjacielu Ryszard Trykosko.
Odszedł dobry menedżer i dobry człowiek.
Jerzy Gajewski
(15.08.1950 – 26.12.2020)
Wybitny pomorski przedsiębiorca i menedżer. Założyciel i Prezes Grupy NDI działającej na rynku budowlanym, której spółki w ciągu ostatnich 30 lat zrealizowały wiele znaczących inwestycji w Polsce. Wśród najważniejszych można wymienić północny odcinek Autostrady A1, rewitalizację Centrum Sopotu, budowę hoteli sieci Sheraton, Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku, projekty hydrotechniczne, infrastrukturalne oraz kolejowe i tramwajowe na terenie całej Polski.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?