Dzięki obecności dyrektora szpitala Leszka Bonny z odpowiedzią nie musiał się gimnastykować starosta. - Po pierwsze nie ma jeszcze nowej ustawy o finansowaniu szpitali - mówił Bonna. - Po drugie, szpitale, które będą spełniać kryteria, mają tworzyć sieć podstawowego zabezpieczenia szpitalnego.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
I dodawał, że pierwotna wersja reformy zakładała rewolucję, bo miała się wiązać z likwidacją bądź ograniczeniem działalności szpitali. Teraz, jak domyśla się Bonna - na skutek protestów placówek, wszystkie znajdą się w sieci. Ale nie będzie podziału na szpitale wojewódzkie, powiatowe, specjalistyczne, natomiast pojawią się poziomy - I, II i III oraz lecznice ogólnopolskie, pediatryczne czy onkologiczne.
- My znajdziemy się na poziomie II, Człuchów na pierwszym - tłumaczył Bonna. - Wszystko zależy od profilu, liczby oddziałów, tego, czy jest SOR, czy go nie ma. Ale jaki ostatecznie będzie kształt ustawy, tego jeszcze nie wiemy.
Na razie zagrożeń nie widać, bo chojnicki szpital ma i opiekę ambulatoryjną, działa tu 25 poradni, i od początku jest nocna opieka. Ale zagrożeniem może być poziom finansowania. Mówi się o wprowadzeniu ryczałtów, które będą wyliczane według skomplikowanych wzorów. I finansowanie na rok 2018 ma być obliczane w odniesieniu do kontraktów z 2015 r. A tu konieczna byłaby korekta z powodu upływu czasu.W górę, zdaniem Bonny powinna pójść też wycena procedur. - Nie wiemy też, co będzie z urologią - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
