Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nastolatka z Lęborka zostawiła rodzinie list pożegnalny. Rodzina ruszyła na poszukiwania. Potem pomogli policjanci

Marcin Kapela
Marcin Kapela
We wtorek 12 marca przed południem do lęborskiej jednostki policji zgłosiła się kobieta, która twierdziła, że jej nastoletnia córka wyszła nad ranem z domu, zostawiając list pożegnalny.
We wtorek 12 marca przed południem do lęborskiej jednostki policji zgłosiła się kobieta, która twierdziła, że jej nastoletnia córka wyszła nad ranem z domu, zostawiając list pożegnalny. KPP Lębork
Dramatyczne chwile przeżyła rodzina nastolatki z Lęborka, która wychodząc z domu, zostawiła list pożegnalny. Z jego treści wynikało, że życie i zdrowie dziewczyny mogą być zagrożone. Rodzina nastolatki szukała jej bezskutecznie i dopiero wsparcie policji okazało się skuteczne. Nastolatka trafiła pod opiekę lekarzy specjalistów.

Zostawiła rodzinie list pożegnalny

We wtorek 12 marca przed południem do lęborskiej jednostki policji zgłosiła się kobieta, która twierdziła, że jej nastoletnia córka wyszła nad ranem z domu, zostawiając list pożegnalny.

- Z jego treści wynikało, że dziewczyna jest w kryzysie psychicznym i jej życie oraz zdrowie mogą być zagrożone - informuje st. asp. Marta Szałkowska, rzecznik prasowy lęborskiej policji.

Zanim matka dziewczyny zgłosiła jej zaginięcie, rodzice bezskutecznie próbowali odnaleźć córkę. Mundurowi uzyskali dokładny rysopis nastolatki i niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania. Po około dwóch godzinach asp. Leszek Lewandowski oraz post. Mariusz Orzechowski, policjanci służby patrolowej, zauważyli na jednej z lęborskich ulic młodą kobietę odpowiadającą rysopisowi zaginionej.

- Gdy do niej podeszli próbowała uciec. Stan emocjonalny, w jakim się znajdowała, wskazywał na to, że może być w kryzysie psychicznym. Policjanci potwierdzili, że to osoba, której szukali i zaopiekowali się nią do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Nastolatka trafiła pod opiekę lekarzy - mówi st. asp. Marta Szałkowska.

Młodzież ma problem? Reaguj!

Młodzież, zwłaszcza w czasie dorastania, może borykać się z różnymi problemami, nie zawsze potrafiąc wprost o tym powiedzieć. Czasem łatwiejszą metodą zwrócenia na siebie uwagi jest ucieczka z domu.

- Pamiętajmy, aby w codziennym natłoku obowiązków znaleźć czas na to, by porozmawiać ze swoimi dziećmi, spróbować je zrozumieć i doradzić. Często problemy nieistotne z perspektywy osoby dorosłej są dla dorastającego człowieka niezwykle poważne.

UWAGA! Jeśli będziemy mieć podejrzenie, że życie albo zdrowie osoby, która oddaliła się z domu, może być zagrożone, dzwońmy pod numer alarmowy 112 i przekażmy służbom jak najwięcej informacji, by pomoc przyszła na czas.

Funkcjonują bezpłatne telefony pomocowe dla osób w kryzysie emocjonalnym, takie jak m.in. kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych 116 123, czynny 7 dni w tygodniu od godz. 14:00 do 22:00 i anonimowy bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111, czynny 7 dni w tygodniu przez całą dobę.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki