Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum II Wojny Światowej: Wejście w historię Polskiego Państwa Podziemnego w 80. rocznicę powstania Armii Krajowej

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Muzeum II Wojny Światowej. 80. rocznica powstania Armii Krajowej
Muzeum II Wojny Światowej. 80. rocznica powstania Armii Krajowej Jakub Steinborn | Polska Press
W gdańskiej placówce zaprezentowano ekspozycję, z którą od teraz odwiedzający będą mieli pierwszy kontakt, wchodząc do muzeum. Dwie gabloty opowiadają o Armii Krajowej, której 80. rocznica powstania przypada 14 lutego.

Muzeum II Wojny Światowej. 80. rocznica powstania Armii Krajowej

W Muzeum II Wojny Światowej zaprezentowane zostały eksponaty, które będą witać zwiedzających. Aranżacja tej miniekspozycji, nazywana jest przez muzeum „Wejściem w historię”.

- Staramy się pokazać przy wejściu do muzeum, jeszcze zanim zwiedzający kupią bilety, zbiór, eksponat, związany z jakimś konkretnym wydarzeniem historycznym albo rocznicą, najczęściej pochodzący z naszych zbiorów, czy, tak jak teraz, naszego partnera – mówi „Dziennikowi Bałtyckiemu” Wojciech Łukaszun, kierownik działu zbiorów MIIWŚ.

Eksponaty wypożyczone z Muzeum Armii Krajowej w Krakowie dotyczące gen. Augusta Emila Fieldorfa-Nila, organizatora i dowódcy „Kedywu” – Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej oraz zastępcy Komendanta Głównego AK to odznaczenia, które nosił na mundurze galowym. Zostały przekazane do krakowskiego muzeum w 2020 roku przez rodzinę mieszkająca za granicą. Z kolekcji MIIWŚ pochodzą z kolei granaty, jeden ze zrzutów brytyjskich, drugi wyprodukowany w konspiracyjnym warsztacie, sztylet również produkowany w podziemnych zakładach i przedwojenny karabinek mannlicher, skrócony na potrzeby żołnierzy AK.

Ekspozycja związana jest z 80. rocznicą powstania Armii Krajowej

- Nie mam wątpliwości, że przemianowanie Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową jest bardzo wyraźną kontynuacją polskiego genu wolności, który kształtował się w naszym narodzie już od XVIII wieku – mówił podczas prezentacji aktualnego „Wejścia w historię” dr Marek Szymaniak, zast. dyrektora MIIWŚ. - Tak trzeba postrzegać rok 1942, 14 lutego, jako moment, w którym Polska, wzmacniając swoje siły w walce z niemieckim okupantem, za chwilę w 1945 roku musząc je przerzucać na walkę z okupantem sowieckim, wzmacniała poczucie, że ta walka ma głęboki sens i ze zakończy się zwycięstwem. Wiemy, że ta walka miała swój wymiar tragiczny, nie zakończyła się zwycięstwem, AK nie ze swojej winy, w swojej rzeszy 380 tys. zaprzysiężonych żołnierzy, nie osiągnęła swojego celu, który stawiała sobie w roku 1939 jeszcze jako Służba Zwycięstwu Polski, później ZWZ i wszystkie inne organizacje, które były scalane w ramach AK. Przyszło czekać na odzyskanie niepodległości kilkadziesiąt następnych lat, niemniej jednak ta walka miała swój głęboki sens. Wzmacniała w nas, Polakach poczucie tego, że nigdy nie pogodzimy się z odebraniem Polsce niepodległości.

Tragiczny los gen. Fieldorfa-Nila, fałszywie oskarżonego, skazany na śmierć i powieszonego już przez komunistyczny reżim zainstalowany w Polsce po zakończeniu II wojny światowej, wyraża zbiorowy los pokolenia konspiratorów, którzy nie wywalczyli niepodległości.

- Dzięki tej ofierze, dzięki temu, że tylu ich zginęło, możemy na tym etosie, na tej idei budować wspólnotę narodową. Jest to coś wyjątkowego, pozbawione są tego inne narody na zachodzie Europy, co obecnie widzimy – mówił podczas prezentacji dr Paweł Warot, p.o. dyrektora gdańskiego oddziału IPN.

Obecna miniwystawa „Wejście w historię” będzie eksponowana do połowy maja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki