- Paliwa mamy pod dostatkiem, jeszcze się wylewa z baku nawet. Ja osobiście zmęczenia nie odczuwam, choć w meczu z Niemcami grałem około 50 minut. Z kolei w spotkaniu z Argentyną w pierwszej połowie poprosiłem o zmianę po to, by móc w drugiej części gry wyjść na parkiet i pomóc drużynie - przyznał Michał Jurecki.
Teraz przed biało-czerwonymi rywalizacja z kadrą rosyjską. Łatwo o zwycięstwo w tym pojedynku na pewno nie będzie. Rosjanie wcześniej wygrali pewnie z Arabią Saudyjską i przegrali jedną bramką z Niemcami. Z Polakami na pewno będą chcieli zgarnąć zatem komplet punktów.
- Obrona rosyjska nie jest tak agresywna jak argentyńska, więc powinno nam się grać dużo łatwiej - zaznacza Jurecki. - Wszystko jest jeszcze możliwe. Pierwsze i drugie miejsce w tabeli grupy nadal znajdują się w naszym zasięgu. Każdy z każdym może wygrać, więc nadal jest w nas wiara - dodał Jurecki.
Początek spotkania Polska - Rosja we wtorek o godz. 17.
PGNiG/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?