Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocykliści rządzą szańcem jezuickim w Gdańsku. Oto historia tego miejsca

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Szaniec Jezuicki przy obecnej ulicy Kolonia Anielinki to mniej znane miejsce historyczne w Gdańsku. Wybudowany w latach 1829-1867 przez Prusaków stanowił element systemu obronnych fortyfikacji. Nie zachował się w całości. Obiektem opiekuje się stowarzyszenie motocyklistów, ale gołym okiem widać, że potrzebuje on wielomilionowych nakładów. Pieniądze musi znaleźć miasto Gdańsk. W konsultowanej obecnie aktualizacji programu rewitalizacji kilku obszarów Gdańska m.in. Oruni, Biskupiej Górki i Starego Chełma, nie ma wśród zaproponowanych przedsięwzięć odnowy historycznego i zabytkowego szańca jezuickiego. A to program przewidziany do 2030 r. Obiektem na razie opiekuje się stowarzyszenie motocyklistów, ale gołym okiem widać, że potrzebuje on wielomilionowych nakładów.

Spis treści

Szaniec Jezuicki w Gdańsku to mniej znane miejsce historyczne

Szaniec Jezuicki przy obecnej ulicy Kolonia Anielinki to mniej znane miejsce historyczne w Gdańsku. Wybudowany w latach 1829-1867 przez Prusaków stanowił element systemu obronnych fortyfikacji. Nie zachował się w całości.

Szaniec (Fort) Jezuicki znajduje się na krawędzi wysoczyzny nad gdańskimi Starymi Szkotami (dzielnice Orunia i Chełm). Skąd taka nazwa? To nawiązanie do dawnego jezuickiego kościoła i klasztoru (kościół św. Ignacego przy ul. Brzegi).

Wcześniej w tym miejscu budowano umocnienia fortyfikacyjne już na początku XVIII wieku. Były to tzw. lunety z odkrytym tyłem tworzone m.in. z wałów ziemnych. Obronnie były niezbyt skuteczne. W 1807 r. przez wojska napoleońskie pokonani zostali tu Prusacy.

Zobacz także:

Szaniec powstał, aby bronić wzniesienia, które miało strategiczne znaczenie. Stąd ostrzałem artyleryjskim można było nękać południową część ówczesnego Gdańska , w tym magazyny na Wyspie Spichrzów. Zresztą doszło do tego w latach 1813-1814.

Prusacy w latach 1829-1832 zbudowali w tym miejscu ziemny szaniec z murowaną reditą (ostatni punkt oporu w czasie oblężenia, a w spokojnych czasach magazyn prochu). Kolejne lata to rozbudowa szańca. Sucha fosa została obmurowana, a w 1858 roku wybudowano dwie kaponiery (zakryte budowle fortyfikacyjne do prowadzenia ostrzału artyleryjskiego).

Prace nad budową szańca zakończono w 1867 roku. Powstały jeszcze m.in.: magazyn prochowy, laboratorium amunicyjne, wartownie, schrony.

Do pierwszej wojny światowej stacjonował tutaj regiment z koszar Wijbego na Żabim Kruku. Żołnierze opuścili fort w 1920 roku w związku z demilitaryzacją Wolnego Miasta Gdańsk. W czasie drugiej wojny światowej w obiekcie stacjonowała bateria przeciwlotnicza osłaniająca miasto od południa.

Szaniec w latach powojennych. Hodowano tu kury, pieczarki, były magazyny

W latach powojennych szaniec wykorzystywany był na początku przez obronę cywilną (magazyny i radiostacja), a później w różnych celach gospodarczych. Hodowano tu kury, pieczarki, były spożywcze magazyny, a nawet archiwum.

Przeczytaj też:
Atrakcja turystyczna Gdańska. To ostatnie dni na jej zwiedzanie. 150-letni podziemny zbiornik wody z największym siedliskiem nietoperzy

Obiekt w znacznej części zachował się do czasów współczesnych (od 1968 roku ma status zabytku). Od 2014 roku miasto Gdańsk użycza szaniec Stowarzyszeniu Motocyklowemu Cruiseriders MC Poland (obecna umowa ważna jest jeszcze dwa lata). Dobrze, że tak się stało, bo w przeciwnym razie zabytkowe historyczne miejsce ulegałoby dalszej degradacji. Przez lata działali tu amatorzy złomu. To było miejsce, w które lepiej było się nie zapuszczać.

Użyczenie to forma nieodpłatna, a więc w umowie nie ma żadnego czynszu, itd. Stowarzyszenie motocyklistów zobowiązane jest dbać o ten obiekt, a więc musi poświęcić własne siły i środki.

Motocykliści wywieźli z szańca kilkaset worków nieczystości

- Szaniec był zaniedbany, zanieczyszczony. Pamiętam, że na początku wywieźliśmy stąd kilkaset worków różnych nieczystości, w tym butelki i strzykawki. Co roku, na bieżąco porządkujemy obiekt. To m.in. koszenie, wycinanie krzaków i krzewów. Wszystko wykonujemy w ramach własnych sił i środków - mówi Michał Zegadło, sekretarz stowarzyszenia Cruiseriders MC Poland w Gdańsku.

To nie wszystko. Stowarzyszenie naprawiło także instalację elektryczną i wodną. Poza tym, motocykliści odnowili w środku jedną z kaponier. Jest druga bliźniacza, która czeka jeszcze na prace.

- Nie mamy dostępu do wszystkich pomieszczeń m.in. do części tuneli (niektóre są zasypane - dop. redakcji). Zresztą, nie chcemy - stwierdza Michał Zegadło.

W szańcu motocykliści prowadzą nie tylko swoją wewnętrzną statutową działalność (integracja i popularyzacja ruchu motocyklowego), ale także wychodzą na zewnątrz. Przez te wszystkie lata zorganizowali albo byli współorganizatorami (np. z radami dzielnic) wielu imprez. To m.in. pokazy i rekonstrukcje historyczne, pikniki, ogniska, a nawet kino plenerowe. I takie wydarzenia będą także w 2024 r.

Szaniec jest ogrodzony. Z zewnątrz doskonale go widać. Brama jest zamknięta. Na teren szańca można wejść tylko wtedy, gdy są tam motocykliści albo w czasie plenerowej imprezy. Decydują względy bezpieczeństwa.

Czy władze Gdańska mają pomysł na szaniec?

Czy miasto Gdańsk ma pomysł na szaniec, poza użyczeniem go motocyklistom? Czy przewidziane są prace rewitalizacyjne? A jeśli tak, to kiedy?

W czasie wiosennego spaceru w 2023 roku, który odbył się w ramach wcześniejszych konsultacji dotyczących programu rewitalizacji Oruni i Chełma padły propozycje, aby szaniec zagospodarować na cele rekreacyjne i kulturalne, oczywiście z odniesieniem historycznym - podobnie jak obiekty na Górze Gradowej, gdzie funkcjonuje Hevelianum (miałoby przejąć szaniec).

Problemem są jednak pieniądze. Według szacunków prace rewitalizacyjne to koszt nawet 20 milionów złotych. Już wiosną 2023 roku Biuro Rozwoju Gdańska nie ukrywało, że w najbliższych kilku latach nie ma szans na przeprowadzenie prac.

Przeczytaj także:

W styczniu 2024 roku rozpoczęły się kolejne konsultacje społeczne dotyczące Gminnego Programu Rewitalizacji Gdańska. Dotyczą kilku obszarów, w tym Oruni, Chełma i Biskupiej Górki. W zaproponowanych zadaniach inwestycyjnych nie ma szańca, a projekty rozpisane są do 2030 r.

- Ze względów finansowych zagospodarowanie szańca zmuszeni jesteśmy odłożyć na kolejną perspektywę, czyli po roku 2030 r. Oczywiście wcześniej zaplanujemy już pewne działania niezbędne do późniejszych prac - mówi Katarzyna Błaszkowska z Zespołu Komunikacji Społecznej Biura Rozwoju Gdańska.

Zobaczcie zdjęcia szańca jezuickiego

Szaniec Jezuicki przy obecnej ulicy Kolonia Anielinki to mniej znane miejsce historyczne w Gdańsku. Wybudowany w latach 1829-1867 przez Prusaków stanowił element systemu obronnych fortyfikacji. Nie zachował się w całości.

Motocykliści rządzą szańcem jezuickim w Gdańsku. Oto histori...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki