Wiadomo, że trener Patryk Rombel będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Wprawdzie kilku z nich po wyprawie do Puław było nieco poobijanych, ale w sobotę na pewno wszyscy będą gotowi do gry.
- Mimo jednego zwycięstwa w Puławach o medal na pewno nie będzie łatwo. Skala trudności wciąż jest duża, mniej więcej jak wejście na K2 i to zimą - śmieje się szkoleniowiec MMTS.
Jego zdaniem faworytami wciąż są puławianie, którzy w składzie mają nie tylko kilku byłych lub obecnych reprezentantów Polski, ale też kadrowiczów z Rosji, Czech oraz Bośni i Hercegowiny.
- Jesteśmy w stanie pokonać Azoty również u siebie, ale w przeciwieństwie do zawodników z Puław nie będą składał deklaracji, że medal zdobędziemy już w ten weekend, bo to jednak sport i wszystko się może zdarzyć - dodaje Patryk Rombel.
Zarówno sobotni, jak i niedzielny mecz rozpoczną się o godz. 17. Członkowie klubu kibica apelują, by wszyscy fani MMTS przyszli ubrani w czerwone koszulki.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?