Od 2005 r. tczewianie będący najemcami mieszkań z zasobu komunalnego mogli je wykupywać na własność na preferencyjnych warunkach, bo z upustem aż 90 (dla budynków powstałych do 1945 r.) lub 70 proc. Bonifikata rzędu 99 proc. dotyczyła też przyległych do lokali z odrębną już własnością działek „po obrysie”. Średnio rocznie sprzedawano w ten sposób około 100 mieszkań. Od początku 2018 r. takiej możliwości już nie będzie.
- Powtarzały się bowiem przypadki zbycia nieruchomości nabytej od gminy miejskiej z zastosowaniem bonifikaty przed upływem karencji, zarówno przez pierwotnych nabywców, jak i osób im bliskich, które stały się właścicielami w wyniku darowizny - wyjaśnia Małgorzata Mykowska, rzecznik tczewskiego ratusza.
Tymczasem ustawa o gospodarce nieruchomościami jasno precyzuje, że obowiązek zwrotu zwaloryzowanej bonifikaty powstaje, jeżeli nabywca nieruchomości sprzedał ją lub wykorzystał na inne cele, niż uzasadniające udzielenie bonifikaty, przed upływem 10 lat, a w przypadku nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny przed upływem 5 lat, licząc od dnia nabycia. Co więcej, zainteresowanie nabyciem lokalu dotąd należącego do miasta zaczęło maleć. W tym roku urzędnicy planują sprzedać około 30 mieszkań.
- Dotąd namawialiśmy do wykupu lokali, choć nie brakuje takich budynków, gdzie mieszkańcy za nic nie chcieli skorzystać z tej oferty - tłumaczy Stanisław Marciniak, naczelnik Wydziału Gospodarki Mieniem Komunalnym w Urzędzie Miejskim w Tczewie. - Teraz namawiać już nie będziemy. Na skorzystanie z wykupu z bonifikatą tczewianie będą mieć więc czas tylko do końca tego roku.
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
