- Wypowiadam się w imieniu większej grupy osób, którym zależy na rozwoju gospodarczym tego miasta. To propozycja oddolna - podkreśla Stanisław Fiszer, mieszkaniec Miastka. - Narzekamy na bezrobocie, nie powstają nowe firmy, a teren jest. Uzbrojony, gotowy do użytkowania. Skoro w Bytowie mają problem z przekształceniem ziemi, to niech właściciel Druteksu spojrzy na Miastko.
Fiszer proponuje, by Drutex nabył ziemię na terenie przemysłowym naprzeciwko cmentarza w Łodzierzy. To grunt Agencji Nieruchomości Rolnych.
- Przy wsparciu władz Miastka firma mogłaby go dość szybko nabyć, a nie czekać rok i więcej na grunt między Bytowem a Dąbiem - proponuje Fiszer.
Bytów: Radni lobbują za Druteksem
Władze Miastka z zainteresowaniem przyjęły tę propozycję.
- Zapraszamy pana Gierszewskiego [prezes Druteksu - dop. red.]. Proponowany teren jest uzbrojony i przekształcony. To idealne miejsce pod nowy zakład - mówi wiceburmistrz Tomasz Zielonka.
Co na to prezes firmy Leszek Gierszewski? Jego zdaniem, szanse są małe.
- Cieszy mnie propozycja z Miastka, jako kolejna zachęta dla mojej firmy, ale niestety raczej z niej nie skorzystamy. Nie możemy dzielić firmy - mówi Gierszewski.
Prezes Leszek Gierszewski atakuje burmistrza Bytowa. Twierdzi, że włodarz zrobił zbyt mało, by pomóc w uwolnieniu gruntów należących do Agencji Nieruchomości Rolnych. Firma chce je kupić w przetargu nieograniczonym, wybudować dodatkowe hale produkcyjne i zwiększyć zatrudnienie o tysiąc osób.
Ogromna część działek jest obecnie dzierżawiona przez... burmistrza. Włodarz broni się, podkreślając, że sam wystąpił o przekształcenie tej ziemi z rolnej w przemysłowo-usługową. Proces ten ma potrwać do kwietnia 2012 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?