Mieszkańcy chcą likwidacji TBS-ów, także w Poznaniu. Radni miejscy nie uchwalili ich petycji. Zajmą się nią po wyborach

Mieszkańcy TBS-ów walczą o większą transparentność funkcjonowania towarzystw oraz udziału w radach nadzorczych tych spółek w zasobach, w których mieszkają. Ponadto, apelują oni o możliwość wykupu mieszkań, swobodne zbywanie partycypacji oraz ograniczenie wysokości czynszu, zwłaszcza po spłaceniu kredytu zaciągniętego na budowę danego budynku.

W przypadku umożliwienia wykupu mieszkań na własność mogłoby dojść do likwidacji TBS-ów, w miejsce których powstałyby wspólnoty mieszkaniowe.

- Mieliśmy w Poznaniu przykład jednego z budynków przy ulicy Konfederackiej, w którym doszło do wykupu mieszkań. Niemalże z marszu powstała tam wspólnota mieszkaniowa, która zrezygnowała z usług PTBS, ponieważ był on za drogi - mówi Marek Cołta, prezes Stowarzyszenia Lokatorów PTBS.

Czytaj także: Mieszkańcy TBS-ów w Poznaniu walczą o mieszkania, za które zapłacili. Chcą zmiany przepisów

Podczas sesji Rady Miasta Poznania radni decydowali o poparciu apelu dotyczącego proponowanych przez nich zmian w systemie budownictwa społecznego. Tymczasem na wniosek radnego KO Wojciecha Kręglewskiego projekt petycji został skierowany do komisji transportu i polityki mieszkaniowej, której to radny jest przewodniczącym.

- KO nie może poprzeć tego stanowiska w żaden sposób, bo jest to nieuczciwe wobec samych zainteresowanych. Postulaty zawarte w petycji są niezgodne z prawem, a wywłaszczenie TBS z własności wymagałoby zmiany konstytucji. Nie można proponować rozwiązań, które są pustym gestem i nie ma w nim zapewnionych konkretnych rozwiązań - mówił podczas sesji.

Skierowanie petycji do komisji było jego zdaniem odpowiedzią na próbę jej wykorzystania w wyborach samorządowych. Najbliższe posiedzenie komisji zostało zaplanowane już po wyborach samorządowych 7 kwietnia.

- Od początku mówiono, że to jest wynajem mieszkania, które nigdy nie będzie prywatne. Jest częścią zasobu komunalnego i mieszkańcy chcą de facto wywłaszczyć TBS-y

- podkreślał Kręglewski, który zaznaczał że z wysokością czynszów nie było problemu dopóki nie wzrosła inflacja, za co winą obarczył on rząd PiS.

Zobacz też: To nie czas na odkładanie budowy tramwaju na Naramowice w Poznaniu. Radny miejski apeluje: "Teraz, albo nigdy"

Z taka opinią nie zgodziła się radna PiS Ewa Jemielity. Wytknęła ona radnemu KO niekonsekwencję, ponieważ z jednej strony chwali się on uwłaszczeniem kilku tysięcy lokatorów mieszkań komunalnych, a z drugiej strony odmawia on takiego samego prawa mieszkańcom TBS-ów, którzy za swoje mieszkania de facto zapłacili.

Walka o reformę systemu TBS rozpoczęła się na dobre w ubiegłym roku. Była ona pokłosiem wysokich podwyżek, jakie towarzystwa chciały narzucić mieszkańcom. Spółki tłumaczyły to wysoką inflacją, wojną w Ukrainie oraz rosnącymi ratami kredytów.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Debata kandydatów na prezydenta Poznania w "Głosie Wielkopolskim"

Obserwuj nas także na Google News