Jaką rolę odegra Tczew w najnowszej komedii autorstwa Olafa Lubaszenki? Informacje o „występie”miasta w najnowszym filmie reżyserowanym przez Michała Milowicza pojawiły się już w grudniu zeszłego roku. Teraz, m.in. dzięki korekcie budżetowej znalazły się środki, aby to marzenie zrealizować. A wszystko stało się możliwe dzięki życzliwemu słowu Mirosława Augustyna, starosty tczewskiego...
To właśnie dobre słowo w temacie Tczewa, jako jednego z miejsc wartych zaistnienia na planie filmowym, szepnięte przez tczewskiego starostę otworzyło „furtkę” do udziału w nowej produkcji z udziałem Milowicza.
- Nie zrobiłem nic wielkiego - mówi Mirosław Augustyn. - Poznałem Michała Milowicza przed kilku laty. Byłoby grzechem nie skorzystać z okazji i nie wskazać Tczewa jako miasta wartego zaistnienia w filmie. Nadarzyła się okazja, to z niej skorzystałem, a proszę mi wierzyć, chętnych samorządów było dużo, dużo więcej. Zresztą, nie byłem w tym sam. Dobre słowo powiedział też filmowcom jeden z tczewskich przedsiębiorców. Reszta należała już do samorządu Tczewa. Cieszę się, że rozmowy z filmowcami przebiegły dobrze i znalazły się pieniądze na udział w tym wydarzeniu - dodaje starosta.
- Plan do filmu miałby powstać, m.in. w okolicy ratusza, poczty czy Miejskiej Biblioteki Publicznej - mówił po spotkaniu prezydent miasta Mirosław Pobłocki.
W najnowszej komedii miałby zagrać Cezary Pazura, Sławomir oraz właśnie Michał Milowicz.
- Nazwiska, które będą współtworzyć ten film są gwarancją ciekawej produkcji - uważa wiceprezydent Adam Burczyk. - To również dlatego zdecydowaliśmy się skorzystać z okazji.
25 kwietnia na sesji Rady Miejskiej w Tczewie przegłosowano zmianę w budżecie, zabezpieczając kwotę 123 tys. zł na promocję miasta w nowym filmie.
- To nie są duże pieniądze za taką promocję - komentuje radny Maciej Skiberowski. - Jeśli produkcja będzie trzymała poziom poprzednich filmów z Michałem Milowiczem, to Tczew zaistnieje w szerszej świadomoś
ci.
Film ma być komedią w stylu kultowych już „Poranku Kojota” czy „Chłopaki nie płaczą”. Jego akcja będzie toczyć się na pewno w Szczecinie oraz w Zakopanem. Zdjęcia mają rozpocząć się w marcu 2020 r., a obraz ma wejść do kin jesienią.
Tczew już kilkakrotnie pojawił się w polskim kinie.
W filmie „Sztos” z Janem Nowickim pokazany został przejazd przez zabytkowy most w Tczewie oraz panorama miasta.
CZYTAJ TAKŻE: Most w Tczewie. W niemieckich archiwach odkryto wyjątkowe nagrania
W „Polskich drogach” pojawiły się tczewskie kamienice z ul. Krótkiej oraz kilka ujęć z ul. 1 Maja.
Z kolei akcja filmu „Czarodziej z Harlemu” rozgrywa się co prawda w Tczewie, ale zdjęcia zostały częściowo nakręcone w Warszawie. Tczew był też planem filmowym dla serialu „S.O.S.”, ale miejscowość posłużyła tutaj tylko jako tło, a nie miejsce akcji. W okolicach miasta powstawały również zdjęcia do serialu „Pan Samochodzik i Templariusze”.
ZOBACZ!VMichał Milowicz: Kobieta musi mieć w sobie trochę wstydu, a potem... to zależy od okoliczności
Agencja TVN
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
- Kalendarz niedziel handlowych w 2019 roku. Sprawdź!
- Dyskonty nie będą mogły sprzedawać produktów marek własnych?
- Po raz trzeci padła główna wygrana w "Milionerach"!
- TOP 100 największych firm na Pomorzu [RANKING]
- Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał. Zobacz najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?