Jak wskazują specjaliści, to m.in. efekt zanikających granic w podziale na zawody damskie oraz męskie. Panowie coraz częściej decydują się na prace, których jeszcze kilka lat temu by się nie podjęli - jak sprzątacza czy właśnie opiekuna.
- Z pewnością jest to jednak decyzja wynikająca nie tylko z przekonania, ale i zapotrzebowania - wskazuje Sebastian Zelek, specjalista ds. HR.
Gdy na ekrany polskich kin wchodził film pt. "Nietykalni", opowiadający historię sparaliżowanego starszego milionera, który do opieki zatrudnia młodego chłopaka, w dodatku z kryminalną przeszłością, wielu widzów traktowało tę fabułę jako fikcję, nie mającą prawa bytu w realnym świecie.
Jak się jednak okazuje, mężczyźni coraz częściej i chętniej podejmują się takiego zadania. Powód?
Są silniejsi i bardziej odporni na stresujące sytuacje od kobiet. A dodatkowo bardziej zorganizowani. Przynajmniej tak wynika z opinii tych, którzy zdecydowali się na zatrudnienie opiekuna, a nie opiekunki.
- W 2013 r. odnotowaliśmy kilkuprocentowy wzrost zapytań ze strony klientów o możliwość zatrudnienia pracowników ze wskazaniem, że raczej powinni to być właśnie opiekunowie płci męskiej - informuje Sebastian Zelek. - O takich opiekunów proszą przede wszystkim osoby starsze, które mają ograniczone możliwości poruszania się lub są trwale sparaliżowane. Nie każdy podopieczny posiada specjalistyczny sprzęt do poruszania się, a trzeba mu pomóc w wielu czynnościach codziennego życia, dlatego tężyzna fizyczna opiekuna ma duże znaczenie.
Coraz częściej też panowie zatrudniani są w roli opiekunów do dzieci.
Ten trend także ma przełożenie na ekrany telewizyjne.
W popularnym serialu "Na wspólnej" jedna z bohaterek, mimo obiekcji swojego męża, zatrudnia "pana nianię", który rewelacyjnie radzi sobie z kilkuletnim maluchem. Jak podkreśla Sebastian Zelek, postrzeganie pracy mężczyzn w charakterze opiekuna zmienia się nie tylko w Polsce.
- Bardzo pozytywnie odbierani są przede wszystkim na rynku brytyjskim. W Anglii czy Irlandii nikogo nie dziwi, że panowie zajmują się opieką osób starszych. Mało tego, są wręcz podziwiani, że wykonują tę właśnie pracę i chcą pomagać osobom starszym, często bardzo ciężko schorowanym - zaznacza Zelek.
TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?