Nieśmiertelnym wielkanocnym żartem są okna. Często widzimy memy z Jezusem z obrazka, który pyta, czy już je umyliśmy. Ten żart ma korzenie w naszym polskim usposobieniu, według którego martwi nas "co ludzie powiedzą". Według osób starszej daty, nieumyte okna kłują w oczy sąsiadów, którzy z pewnością pokątnie zarzucają pani domu lenistwo. A każda pani domu powinna przed świętami tyrać jak wół.
Zobacz też:
O tym właśnie traktuje kolejny stereotyp - o ilości świątecznego jedzenia i tego ile się trzeba przed świętami "narobić". Ludzie kupują na Wielkanoc zapasy, jakby miała nadejść apokalipsa. Wiele ze świątecznych, niedojedzonych sałatek, ciast i innych smakołyków - zazwyczaj ciężkich i szybko się nudzących, ląduje potem w śmietnikach. Warto więc pamiętać, jeśli już zaopatrzymy się jak na apokalipsę, że istnieją lodówki społeczne. Włóżmy do nich jedzenie - może nawet... przed świętami, a nie tylko po.
Twórcy memów nabijają się też z innych typowo polskich eksperymentów kulinarnych. Hitem stał się baranek wielkanocny z mięsa drobiowego lub z galarety. Jest też kilka żartów o small talkach, jakie odbywają się przy świątecznych stołach - plotki, pogoda i narzekanie to nasza specjalność.
Wśród tych wszystkich żartów jest oczywiście wiele prawdy. Nie wzięły się bowiem z niczego. Pamiętajmy jednak, że Wielkanoc, bez względu na to w jaki sposób będziemy ją obchodzić, staje się okazją do spotkań przy biesiadnym stole. To czas, w którym możemy odpocząć i zrelaksować się w gronie rodziny i przyjaciół. Odpuśćmy więc sobie to, o czym traktują memy, jedzmy (byle nie za dużo) i bawmy się dobrze!
Przeczytaj też:
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?