Polacy rozpoczęli to spotkanie całkiem dobrze i nic nie zapowiadało tego, że będzie to tak trudny bój. Pierwszą partię wygrali dość pewnie do 21. Ale później zaczęły się schody. Druga i trzecia partia były już drogą przez mękę dla naszej drużyny. Niestety, biało-czerwoni jedną z nich przegrali, a niewiele brakowało, by polegli w dwóch!
I tu uwaga! W trzecim secie Polacy prowadzili z rywalem 24:19 i chwilę potem zrobiło się... 25:24 dla Słoweńców. Ci mieli piłkę setową, ale wygrać nie zdołali. Po morderczej walce biało-czerwoni mogli odetchnąć z ulgą.
Na szczęście po tym secie z naszych siatkarzy zeszło ciśnienie, grali na większym luzie i wtedy zaczęło im wychodzić już wszystko. W czwartej odsłonie totalnie rozbili rywala do 13, przeważając w każdym elemencie, a przede wszystkim w bloku.
W naszej drużynie najskuteczniejszym zawodnikiem okazał się tego dnia przyjmujący Lotosu Trefla Gdańsk, Mateusz Mika, który zakończył pojedynek z dorobkiem 21 punktów. Solidnie zagrał też Bartosz Kurek (18 punktów).
W niedzielę Polacy zagrają ostatni mecz w fazie grupowej. Ich rywalem będzie drużyna Białorusi (godz. 17).
Słowenia - Polska 1:3 (21:25, 30:28, 26:28, 13:25)
Słowenia: Pajenk, Gasparini, Vincić, Koncilja, Cebulj, Urnaut, Kovacić (libero) oraz Sket, Kozamiernik, Ropret.
Polska: Kurek, Kłos, Bieniek, Drzyzga, Kubiak, Mika, Zatorski (libero) oraz Konarski, Łomacz, Buszek, Szalpuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?