Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maturalne pytania hulają w internecie. OKE nie widzi problemu

Monika Jankowska
Prezentacja z języka polskiego była krytykowana, bo można było ją kupić w sieci. Tyle że teraz w internecie hulają egzaminacyjne pytania
Prezentacja z języka polskiego była krytykowana, bo można było ją kupić w sieci. Tyle że teraz w internecie hulają egzaminacyjne pytania
Licealiści ułatwiają sobie życie i wrzucają do internetu pytania z ustnej matury z języka polskiego. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku nie widzi problemu. Jak na razie egzamin z języka polskiego przebiega znakomicie - wszyscy go zaliczają.

W tym roku licealiści zdają maturę na nowych zasadach. Dlatego nie ma prezentacji z języka polskiego, która budziła spore kontrowersje. Nie brakowało opinii, że gotową prezentację można kupić w sieci za kilkaset złotych. Dlatego zamiast niej jest zestaw pytań.

- Maturzysta losuje nieznane mu wcześniej zadanie egzaminacyjne, zawierające tekst kultury - literacki, ikoniczny lub popularnonaukowy z zakresu wiedzy o języku, oraz odnoszące się do niego polecenia - informuje Centralna Komisja Egzaminacyjna.

Sęk w tym, że te polecenia nie zawsze są nieznane. Maturzyści przeważnie zdają maturę ustną w dwóch turach: przed i po południu. I choć na każdy dzień CKE zaplanowała inny zestaw 18 pytań, to jednak może się zdarzyć, że osoba, która zdaje maturę po południu, wylosuje to samo pytanie, co jej poprzednik z rana. A w dobie powszechnego dostępu do internetu młodzież dzieli się maturalnymi poleceniami.

Czytaj więcej na temat egzaminów maturalnych 2015 [ARKUSZE, PYTANIA, ODPOWIEDZI]

Na Facebooku istnieją specjalne grupy, maturzyści zamieszczają tam treść wylosowanych pytań. Wystarczy nawet godzina, by znalazła się pula z całego dnia. Na Twitterze też bez trudności można znaleźć polecenia z egzaminu.

Co na to gdańska Okręgowa Komisja Egzaminacyjna?
- Według moich informacji, matura ustna z języka polskiego przebiega bez większych zastrzeżeń - mówi dyrektor gdańskiej OKE Irena Łaguna. - Moi eksperci, obserwujący przebieg ustnej matury, powiadomili mnie, że jak dotąd w miejscach, które odwiedzili, nie było osoby, która matury ustnej by nie zdała. Co więcej, zdarzały się nawet osoby, które odpowiadały znakomicie. Nie sądzę, że wrzucenie do sieci pytań znacząco poprawi wyniki innych zdających, nikt przecież nie pozna treści lektur czy zagadnień z językoznawstwa w kilka minut albo nawet w kilka godzin. Powtórzenie sobie głównych bohaterów, załóżmy, "Lalki", to za mało. A pamiętajmy, że egzaminatorzy oceniają też płynność wypowiedzi czy poprawność językową.

Dyrektorka OKE ma też receptę na to, jak uniknąć powielania się pytań: - Nie dalej jak wczoraj rozmawiałam z jednym z dyrektorów zespołu szkół, w której odbywa się nowa matura. Tam harmonogram ustalono tak, że uczniowie do egzaminu podchodzą tylko rano. Związane jest to też z tym, że zespół egzaminatorów nie jest w stanie jednego dnia ocenić więcej niż dwudziestu osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki