- Mogłem dalej czekać, bo była opcja transferu zagranicznego. Jednak gdański klub przedstawił konkretną i zdecydowaną ofertę. Dlatego podpisałem kontrakt. Widzę, że jest tutaj chęć, że mogę zostać ważniejszą częścią tego projektu - powiedział w rozmowie z serwisem sport.trojmiasto.pl Mateusz Możdżeń.
W ostatnich latach piłkarz związany był z ekipą Lecha Poznań. Jest on zatem przyzwyczajony do walki o najwyższe cele, a wyzwania w gdańskim klubie się nie obawia.
- Dobrze, iż w Lechii są oczekiwania. Presja musi być, bo ciężko grać bez celu, czy przed widownią 2-3 tysięczną. Ja na pewno wolę mecze o stawkę i przynajmniej 20-25 tysięcy kibiców na trybunach - zapewnia Możdżeń.
Zawodnik będzie walczył w Lechii o miejsce na prawej obronie. Jest on ofensywnie usposobionym zawodnikiem, którego cechuje uniwersalność.
- Powiem tak. Przede wszystkim chciałem być sprecyzowany i przypisany do jakieś konkretnej pozycji. Uniwersalność tylko do pewnego czasu można uznać za zaletę. W końcu to denerwuje człowieka. Może się bowiem okazać, że skoro może grać i tu, i tu, to wyjdzie, że nie będzie się grał nigdzie - dodał Możdżeń.
Źródło:www.sport.trojmiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?