Na czele marszu uczestnikom przedsięwzięcia przygrywała Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej RP, tuż za nią razem z gdyńskimi Amazonkami kroczyła m.in. posłanka Dorota Arciszewska- Mielewczyk i wiceprezydent Gdyni Michał Guć. Kobiety, uczestniczące w marszu, miały nie tylko różowe wstążki, przypięte do ubrań, ale także baloniki tego samego koloru, niektóre nawet peruki. Wiele z nich wygrało w swoim życiu chorobę z nowotworem piersi.
- Tym marszem chcemy pokazać, że z tą straszną chorobą można walczyć, o ile tylko zostanie wcześnie wykryta - mówi Mariola Gasik. - Dlatego właśnie co roku wychodzimy na ulice centrum. Kobiety, które zachorują na raka, muszą mieć świadomość, iż zawsze mogą liczyć na wsparcie Stowarzyszenia Amazonek.
To samo przypominała Łucja Mikołajczyk. Prezes Stowarzyszenia Amazonek Gdyńskich od lat namawia kobiety do zdrowego stylu życia i częstego poddawania się badaniom profilaktycznym. Jest to bardzo istotne, bowiem wcześnie wykrytego raka piersi nie tylko można wyleczyć, ale często udaje się też uniknąć niezwykle przykrego dla pacjentki zabiegu amputacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?