- Dwa rzuty karne rzadko się zdarzają w meczu czy to w Ekstraklasie czy I lidze. To boli. Spodziewałem się gry bardziej odpowiedzialnej - powiedział po spotkaniu rozczarowany trener Mariusz Pawlak.
Szkoleniowiec ekipy z Chojnic nie zamierzał szczędzić słów krytyki w kierunku swoich podopiecznych. Nie ma on wątpliwości, że momentami jego zawodnicy grali po prostu nieodpowiedzialnie.
- Nie zagraliśmy tak równego spotkania jak tydzień temu w Legnicy. Mieliśmy dobre momenty, ale też i bardzo słabe. I właśnie te słabsze drużyna gospodarzy wykorzystała. To był brak odpowiedzialności, w pewnym sensie głupota - przyznał bez ogródek.
Teraz trener Pawlak zamierza wezwać niektórych piłkarzy na dywanik.
- Mam przed sobą ciężkie rozmowy z niektórymi zawodnikami. Zmiany, które były, poszły w drugą stronę, to była realizacja nie tego, co chciałem. Szkoda, bo nie zasłużyliśmy na porażkę - dodał.
W kolejnej batalii Chojniczanka zagra na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz. Początek spotkania w najbliższą sobotę o godz. 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?