W sobotę przegrali z Sandecją w Nowym Sączu 1:3. Trener Mariusz Pawlak przyznał na pomeczowej konferencji, że jego zawodnicy momentami zbyt mocno "kombinowali" zwłaszcza w ataku.
- Gratuluję trenerowi rywali, bo jego zawodnicy podejmowali dobre decyzje, jeżeli chodzi o strzały na bramkę. Moi piłkarze natomiast robili zupełnie odwrotnie. W pierwszej połowie mieliśmy dwie dobre kontry i chcieliśmy jeszcze dogrywać, próbować nie wiadomo czego - powiedział.
Opiekun piłkarzy z Chojnic nie ma wątpliwości, że jego drużyna w końcu wskoczy na odpowiednie tory i zacznie wygrywać na zapleczu piłkarskiej elity w Polsce.
- Trzy dni temu przeżywaliśmy euforię po zwycięstwie nad Arką. Niestety, teraz się nie udało, ale taka jest piłka. Uważam, że fragmentami zaprezentowaliśmy się dobrze, ale to było za mało, żeby cokolwiek wywieźć z Nowego Sącza. Nie zdaliśmy egzaminu, ale wierzę, że ta drużyna zacznie grać i punktować. Jestem przekonany, że za chwilę wyjdziemy na prostą - dodał trener Pawlak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?