Mandaty i pouczenia dla pieszych bez odblasków

Już 50 mieszkańców naszego powiatu zostało ukaranych za to, że w terenie niezabudowanym poruszało się bez odblasków. Takie osoby często nazywane są potencjalnymi samobójcami. Policjanci wielokrotnie podkreślają, jak tragiczne w skutkach mogą być takie zachowania.

- 37 osób otrzymało pouczenia, natomiast w 13 przypadkach konieczne było ukaranie mandatem w wysokości 200 złotych - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Trzeba pamiętać, że nieoznakowani piesi mogą zginąć na drodze. Pomimo że tym osobom wydaje się, że doskonale widzą nadjeżdżający samochód, dla kierowcy są one kompletnie niewidoczne. Zwykle zauważa je dopiero w momencie, kiedy znajdują się niemal przed maską samochodu. Przy świetnych warunkach, droga hamowania przy prędkości ok. 90 km/h wynosi ok. 50 metrów i zajmuje zwykle od 1,5 do 2 sekund. Jeśli natomiast dodamy do tego deszcz, śliską nawierzchnię, ograniczoną widoczność, to droga hamowania wydłuża się do minimum 70 metrów. Tymczasem osoba piesza nieoznakowana widoczna jest z odległości ok. 30 metrów. Brakuje czasu na jakąkolwiek reakcję. Dla porównania pieszy, który ma na sobie elementy odblaskowe, przy złych warunkach widoczny jest z odległości ok. 150 metrów. Zatem kierowca ma przynajmniej kilkadziesiąt metrów na to, by w odpowiedni sposób zareagować.

Niestety, wypadki z udziałem pieszych zwykle kończą się tragicznie. Nie brakuje przykładów także i w naszych powiecie.

- Takie sytuacje są niebezpieczne nie tylko dla pieszego, ale i kierowców - mówi Piotr Kwidziński. - Bywa, że zauważają pieszego w ostatniej chwili i reagują odruchowo, gwałtownie zjeżdżając na przeciwny pas ruchu. Jeśli porusza się nim inny pojazd, może dojść do zderzenia.

Policjanci wykorzystują każdą okazję, zarówno podczas spotkań w szkołach z młodzieżą i dziećmi, jak i z seniorami, aby edukować na temat bezpiecznych zachowań na drodze i przekonywać do noszenia elementów odblaskowych.

- W tym roku rozdaliśmy już tysiąc odblasków, a dzięki współpracy z Urzędem Miasta Kościerzyna i innymi samorządami zostało zakupionych 2 tys. odblasków, które trafią do dzieci, młodzieży i osób dorosłych. Często policjanci upominając pieszych poruszających się poza terenem zabudowanym, przekazują im także elementy odblaskowe. Zakup takiego gadżetu to wydatek zaledwie kilku złotych, a tymczasem może uratować życie i zdrowie, co jest bezcenne.

Niestety, obecna pogoda nie sprzyja zarówno pieszym, jak i kierowcom. Szybko zapadający zmrok, mgły, deszcze utrudniają widoczność.

W Kościerzynie są miejsca, gdzie do potrąceń pieszych dochodzi częściej niż gdzie indziej. Są to ulice 8 Marca, Kartuska i Staszica. Najgorzej, gdy jest ciemno i pada deszcz, a piesi nie noszą odblasków i są ubrani w ciemne rzeczy.

Do wielu wypadków dochodzi na przejściach dla pieszych. W tych miejscach szczególną czujność muszą zachować nie tylko kierowcy, ale też osoby przechodzące przez pasy.

- Kiedy zapada zmrok, piesi nie zawsze są widoczni, nawet jeśli jest to centrum miasta i palą się lampy - mówi Karol z Kościerzyny. - Wielu osobom wydaje się, że wchodząc na przejście dla pieszych nic im nie grozi i są doskonale widoczne. Niestety, to nieprawda.