Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malbork: Podwyżka cen biletów w miejskim autobusie

Jacek Skrobisz
We wtorek Rada Miasta będzie debatowała nad projektem uchwały w sprawie podwyżki cen biletów w autobusach Miejskiego Zakładu Komunikacji sp. z o.o. oraz zmian ulg, z których korzystają malborczycy.

Jeśli radni podejmą jutro uchwałę, to po jej uprawomocnieniu (po ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego) cena normalnego biletu zdrożeje z 2 zł do 2,50 zł. W przypadku kupna biletu u kierowcy - z 2,20 zł do 2,70 zł. Bilet miesięczny na jedną linię zdrożeje z 55 zł do 68 zł.
Prezes MZK tłumaczy planowaną podwyżkę cen biletów względami ekonomicznymi.

- W ostatnim czasie ceny paliwa poszły drastycznie w górę, ale to nie jedyny powód podwyżki - mówi Zbigniew Orzech, prezes MZK. - Wzrosły też koszty eksploatacji, serwisowania samochodów, usług. Do tego dochodzi większy podatek VAT obowiązujący od 1 stycznia. Nie da się utrzymać cen biletów na obecnym poziomie, zwłaszcza że są one jednymi z najniższych w regionie.

- Dla jednych istnieją racjonalne przesłanki, by podnieść ceny biletów, a ja uważam, że może to wywołać sytuację, iż autobusy będą jeździły puste, a mieszkańcy przesiądą się na rowery - mówi radny Krzysztof Grylak.

Wraz z podwyżką cen biletów radni zajmą się nowym zestawieniem ulg. Stracą przede wszystkim starsi malborczycy. Osoby, które ukończyły 70 lat, obecnie mogą korzystać z autobusów MZK za darmo. Emeryci i renciści częściowo lub całkowicie niezdolni do pracy płacą za bilet ulgowy. Nowe przepisy likwidują darmowe przejazdy dla osób starszych. W zamian emeryci (kobiety powyżej 60 lat i mężczyźni od 65 roku życia) będą korzystać z 50-procentowej zniżki.

- Dlaczego osoba mająca 70 lat może obecnie jeździć za darmo, a rok młodsza musi płacić za połowę biletu? Bo jest trochę starsza? - pyta Stanisław Berliński, przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Komunikacji RM. - Co do zasadności tego podziału wiekowego mam wątpliwości. Nowe przepisy sprawią, że emeryci i renciści będą traktowani na równi. Pełne ulgi były uchwalone wiele lat temu, w okresie, gdy w mieście niewiele się działo i można było z budżetu dokładać lekką ręką do funkcjonowania MZK. Teraz miasto inwestuje, a dodatkowo spłaca stare długi MZK i nie stać samorządu na dokładanie do przejazdów.

Stracą też pasażerowie opiekujący się w czasie przejazdu osobami o znacznym stopniu niepełnosprawności i inwalidami. Dziś jeżdżą za darmo, a za kilka tygodni prawdopodobnie będą musieli zapłacić za bilet ulgowy.

Projekt uchwały analizowała już Komisja ds. Społecznych.
- Wyraziliśmy swój sprzeciw w sprawie zniesienia ulg lub zamiany ich na mniej korzystne - mówi Leszek Witkiewicz, przewodniczący komisji. - Pewne kwestie w projekcie uchwały są też nieprecyzyjnie sformułowane. Przekazaliśmy te uwagi wiceburmistrzowi Malborka. Zobaczymy, jakie zmiany nastąpią w projekcie podczas sesji.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki