Siedmiu z dwunastu członków podczas walnego zgromadzenia decydowało o przyszłości Macieja Polnego w stowarzyszeniu GKŻ Wybrzeże. Wniosek został jednak odrzucony. Z funkcji wiceprezesa odwołano natomiast Marka Piłata, a jego miejsce zajął Marek Balicki.
- Ludzi, którzy z premedytacją chcieli swego czasu przejąć własność spółki, nie powinno już być w stowarzyszeniu. Trudno się jednak dziwić że jest inaczej, gdyż obecnie GKŻ Wybrzeże składa się praktycznie już tylko z frakcji Macieja Polnego. Osoby, które poparły mnie rok temu, poodchodziły mając dość wewnętrznych kłótni - powiedział trojmiasto.pl Tadeusz Zdunek, sponsor tytularny gdańskiej drużyny.
Dlaczego Polny nadal jest w stowarzyszeniu? Były prezes Wybrzeża zapewnia, że jego celem nie jest odzyskanie władzy, lecz oczyszczenie swojego nazwiska z zarzutów. Według Polnego obecne władze zrzucają na niego odpowiedzialność za sytuację finansową klubu.
- Pozostanę w stowarzyszeniu do czasu wyjaśnienia pewnych kwestii. Chcę poznać pełny audyt GKS Wybrzeże SA nie tylko za rok 2012, ale i za rok obecny - porównać je i położyć kres oczernianiu mnie. Chciałbym, aby wyszczególniono te przychody w 2013 roku, które klub zawdzięcza poprzedniemu zarządowi - stwierdził Polny.
Zdunek z kolei powtarza, że zadłużenie spółki na koniec 2012 roku wynosiło ponad 1,1 miliona złotych. Obecnie ta kwota jest jeszcze większa - 1,45 mln złotych.
źródło: trojmiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?