Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacja Amber Gold: Odzyskanie pieniędzy jest raczej mało prawdopodobne

Piotr Kuczyński
Piotr Kuczyński
Piotr Kuczyński Bartłomiej Ryży/Polskapresse
Rozmowa z Piotrem Kuczyńskim, głównym analitykiem firmy Xelion. Doradcy Finansowi Sp. z o.o.

Zaskoczeniem jest dla Pana informacja o rozpoczęciu likwidacji Amber Gold Sp. z o.o.?
Nie. Jedyną drogą w obecnej sytuacji, jaka wytworzyła się wokół spółki, była albo upadłość, albo likwidacja. Mamy zatem likwidację i niby wszystko jest OK.

Niby wszystko?
Załóżmy, że z panem założyłem spółkę. Firma ma majątek warty mnóstwo kasy, ale z różnych przyczyn nie możemy lub nie chcemy dalej działać... Spłacamy zatem wszystkich wierzycieli z majątku spółki i zamykamy interes. Pod warunkiem, że faktycznie mamy pieniądze. Właściciele Amber Gold Sp. z o.o. deklarują, że spółka ma wystarczający majątek, aby spłacić zobowiązania. Czy faktycznie ma, to się okaże. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że z informacji medialnych wynika, iż właściciele w inną spółkę - Amber Gold SA - wstrzyknęli 50 mln zł, chyba wziętych z powietrza, bo nie ma możliwości, aby w trzy lata osiągnąć zysk wysokości 50 mln zł. Jeżeli się okaże, że to prawda, doliczając do tego koszty działalności, kwota urośnie do załóżmy 60 mln zł. Dodatkowo firma straciła na inwestycji w OLT Express. Wynika z tego, że możliwość, iż klienci odzyskają pieniądze w całości, jest mało prawdopodobna.

Na inwestycje w złoto zdecydowały się ich tysiące. Ryzykanci?
Może część i była wyrachowanymi ryzykantami, którzy liczyli się z tym, że jakieś pieniądze mogą stracić. Większość, jak mi się wydaje, zdecydowała się na lokaty w złoto z powodu nieświadomości i niewiedzy na temat realiów rynkowych i ekonomii.
Można oczywiście ulokować pieniądze na wiele sposobów i zyskać nawet 100 proc. Ale dawanie gwarancji zysku na poziomie kilkunastu procent w skali roku powinno zastanawiać.
Klientami Amber Gold są w dużej mierze osoby starsze, z mojego i wcześniejszych pokoleń. Wyrosły jeszcze w czasach socjalizmu, kiedy było wiadomo, że jak coś funkcjonuje na rynku to działa legalnie i jest gwarantowane przez państwo. Dzisiaj są inne czasy, mentalność jednak się nie zmieniła.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij, zarejestruj się i w sierpniu korzystaj za darmo: www.dziennikbaltycki.pl/piano

Rozmawiał Jacek Klein

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki