MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk z szansami na drugą frekwencję na PGE Arenie

Patryk Kurkowski
Fot. Grzegorz Mehring / Polskapresse
Lechia Gdańsk zachęca do wcześniejszego zakupu biletów na niedzielne starcie z Lechem Poznań, ze względu na spore zainteresowanie biletami.

Wysoka pozycja w tabeli T-Mobile Ekstraklasy, dogodny termin spotkania oraz atrakcyjny przeciwnik, jakim jest wicemistrz Polski Lech Poznań, sprawiły, że sporym zainteresowaniem cieszą się wejściówki na niedzielny mecz Lechii Gdańsk. Wątpliwe, aby udało się pobić dotychczasowy rekord biało-zielonych, ale jest szansa na drugą frekwencję na PGE Arenie.

W tym sezonie zespół Joaquima Machado jeszcze nie przegrał. Piłkarze Lechii wygrali dwa z trzech meczów i w tabeli plasują się na trzecim miejscu. Gdańszczanie mają jednak tyle samo punktów, co prowadząca Pogoń Szczecin i druga Jagiellonia Białystok (tyle samo "oczek" ma też jeszcze PGE GKS Bełchatów). Nic dziwnego, że dobre wyniki odbiły się szerokim echem i przykuły uwagę kibiców.

Nie bez znaczenia jest klasa rywala - Lech Poznań to utytułowana drużyna, która w ostatnich dwóch latach dwukrotnie sięgała po wicemistrzostwo. Co prawda w obecnych rozgrywkach zawodnicy Mariusza Rumaka nie zachwycają (zajmują dziewiąte miejsce z bilansem 1-1-1), ale to nadal zespół z ogromnymi ambicjami i solidnymi zawodnikami. Poza tym w Gdańsku ma się stawić liczne grono sympatyków "Kolejorza", co nie tylko wpłynie korzystnie na frekwencję, ale również doda smaku rywalizacji. Emocjonująco powinno być bowiem nie tylko na boisko, ale także na trybunach.

Wszystkie wymienione czynniki oraz dogodny termin meczu (niedziela, godz. 15.30) znacząco wpłynęły na większe zainteresowanie biletami. Według prognoz na PGE Arenie może się stawić ponad 26 tysięcy widzów. W związku z powyższym klub zachęca do wcześniejszego nabycia wejściówek (więcej informacji na stronie klubu lechia.pl), gdyż w przypadku odłożenia zakupu na ostatnią chwilę może dojść do sytuacji, w której nie uda się wejść na stadion przed rozpoczęciem meczu.

- Takiej sprzedaży biletów na pięć dni poprzedzających mecz nie było od sierpnia 2011 roku, kiedy to Lechia rozpoczynała sezon na nowym stadionie PGE Arenie - powiedział Tomasz Mielewczyk, dyrektor działu dystrybucji biletów.

Dotychczasowy rekord frekwencji na meczu Lechii ma już blisko trzy lata. Dokładnie 14 sierpnia 2011 roku na pierwszym spotkaniu biało-zielonych na PGE Arenie na trybunach zasiadło ponad 34 444 widzów. Później naszej drużynie nie udało już się zbliżyć do tego wyniku - w sezonie 2012/13 najwięcej widzów zasiadło (19 415) podczas starcia ze Śląskiem Wrocław, zaś w poprzednich rozgrywkach udało się zapełnić ponad połowę stadionu (24 276 kibiców) w czasie spotkania z Górnikiem Zabrze.

W przypadku Lechii rokrocznie spadała również średnia frekwencja. W pierwszym sezonie gry na PGE Arenie na mecze gdańszczan przychodziło ponad 17 tysięcy kibiców (druga frekwencja w lidze). W kolejnych rozgrywkach już tylko nieco ponad 13 ysięcy (czwarta frekwencja), a w ubiegłym sezonie tylko 13 tysięcy (trzecia frekwencja).

Spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała, pierwsze w tym sezonie w Gdańsku, obejrzało 14 641 kibiców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki