Portugalczyk to wciąż grająca w Lechii legenda tego klubu. Bije kolejne rekordy i na stałe zapisał się w sercach kibiców biało-zielonych. To nie tylko świetny piłkarz, ale też lubiany i bardzo pozytywny człowiek.
CZYTAJ TAKŻE: Ile punktów potrzebuje Lechia, żeby zagrać w pucharach? Piast mocno naciska
- Jestem szczęśliwy, że zapisałem się w historii Lechii i Ekstraklasy – mówił nie tak dawno Paixao i miał powody do wzruszeń.
Mecz z Wartą był dla kapitana Lechii spotkaniem, które zapamięta z pewnością na zawsze. I to na pewno nie dlatego, że biało-zieloni wygrali 2:0, po jego dwóch golach. Pierwsze trafienie Flavio w tym meczu, to jednocześnie był gol numer tysiąc strzelony przez Lechię w historii występów w Ekstraklasie. Co ciekawe Portugalczyk był także autorem trafienia numer 900. Z kolei druga bramka Paixao w spotkaniu z Wartą to był jego setny gol w Ekstraklasie. To fantastyczne osiągnięcie. Paixao wszedł do klubu stu w polskiej lidze i uczynił to jako pierwszy obcokrajowiec.
CZYTAJ TAKŻE: Pomorskie sportsmenki są piękne i osiągają świetne wyniki. Musicie je zobaczyć GALERIA
To oczywiście nie koniec rekordów Paixao w Lechii. To właśnie on rozegrał najwięcej meczów w zespole biało-zielonych w krajowej elicie, bo 210. O trzy spotkania wyprzedził Romana Korynta. Korynt za to rozegrał w sumie najwięcej spotkań w Lechii – 340, a Flavio ma ich 232. Wracając do meczów w Ekstraklasie, to na liście widać jeszcze innych piłkarzy obecnie grających w biało-zielonych barwach – ósme miejsce zajmuje Dusan Kuciak (164 mecze), dwunaste Mario Maloca (130), a czternaste Michał Nalepa (127).
CZYTAJ TAKŻE: Lechia zakończy współpracę z New Balance? Tak zmieniały się stroje na przestrzeni lat ZDJĘCIA
Paixao także nie ma sobie równych jeśli chodzi o gole strzelane na boiskach Ekstraklasy. Dla Lechii strzelił ich 77 i jest pod tym względem zdecydowanym liderem. Drugi w tej klasyfikacji jest Bogdan Adamczyk, który zdobył 36 bramek. W czołowej dziesiątce jest jeszcze jeden piłkarz, który aktualnie gra w zespole biało-zielonych. Mowa o Łukaszu Zwolińskim, który zajmuje dziesiąte miejsce, a na koncie ma 24 gole. „Zwolak” traci tylko jedną bramkę do Abdou Razacka Traore i cztery do Piotra Wiśniewskiego.
To jeszcze nie koniec rekordów Paixao w barwach Lechii i na polskich boiskach. W meczu z Zagłębiem Lubin strzelił swojego dziesiątego gola w tym sezonie. I dla Flavio to ósmy sezon z rzędu, w którym zaliczył dwucyfrową liczbę goli i pod tym względem zrównał się z legendarnym Ernestem Pohlem, któremu wcześniej jako jedynemu udała się ta sztuka. Swój jubileusz ma także Maciej Gajos, który zagrał mecz numer 300 w Ekstraklasie i zaliczyły dziesiąty sezon z rzędu, w którym strzelał gole w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. A Flavio może poszczycić się jeszcze jednym rekordem. Strzelił dziesięć goli Arce Gdynia i jest najlepszym strzelcem w historii derbów Lechii z zespołem żółto-niebieskich.
Ten sezon będzie rekordowy dla Lechii z jeszcze jednego powodu. To już pewne, że biało-zieloni po raz pierwszy w historii zakończą ligową rywalizację przed zespołem Legii Warszawa w ligowej tabeli. Teraz pozostaje kibicować gdańskiej drużynie w walce o europejskie puchary i czekać na to, co przyniesie kolejny sezon w Ekstraklasie.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?