Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baletowa wersja „Pinokia” w Operze Bałtyckiej [ZDJĘCIA]

Jarosław Zalesiński
Próba przed premierą "Pinokia" w Operze Bałtyckiej
Próba przed premierą "Pinokia" w Operze Bałtyckiej Karolina Misztal
Ten spektakl będzie baletową komedią. I komedią akcji - zapowiada znany włoski choreograf Giorgio Madia, który przygotowuje w Operze Bałtyckiej baletową wersję „Pinokia”. Premiera w czwartek, 23 lutego 2017 r.

„Pinokio” będzie pierwszym spektaklem baletowym przygotowanym pod auspicjami nowego dyrektora opery, Warcisława Kunca, i nowego kierownika baletu, Wojciecha Warszawskiego. Pierwszą premierą operową była „Cyganeria” Giacomo Pucciniego.

Przeczytaj RECENZJĘ "Cyganerii” w Operze Bałtyckiej

Oba spektakle łączy to, że krajem pochodzenia Pucciniego oraz autora opowieści o chłopcu wystruganym z drewna, czyli Carla Collodiego, są - Włochy.

- Kiedy dyrektor Kunc zapraszał mnie do Gdańska, mówił, że w pierwszym sezonie chce przedstawiać kulturę włoską - potwierdzał ten trop Giorgio Madia. - A „Pinokio” to nasz bestseller, książka bardzo mocno związana z włoską literaturą i włoską kulturą.

Z włoską kulturą związany jest także autor wykorzystywanej w przedstawieniu muzyki. Nino Rota skomponował muzykę m.in. do „La Strady”, „Słodkiego życia” i „Osiem i pół” Federico Felliniego czy do „Ojca chrzestnego” Francisa Coppoli.Madia wybrał fragmenty ze ścieżki dźwiękowej Roty do piętnastu filmów. Muzyka odtwarzana będzie z taśmy, choć pierwotnie Madia planował udział orkiestry.

- Giorgio Madia wspaniale łączy taniec współczesny z klasyką - rekomendował włoskiego choreografa Wojciech Warszawski.

W spektaklu pojawią się także elementy akrobacji. - Balansujemy na granicy możliwego i niemożliwego - tak opisywał Madia język przedstawienia.

Przy okazji premiery zobaczymy też, jak przebiega przebudowa zespołu baletowego. Za dyrekcji poprzednika Kunca, Marka Weissa, zespół występował pod szyldem Bałtyckiego Teatru Tańca i prezentował spektakle oparte wyłącznie na tańcu współczesnym. Teraz ma się to zmienić.

Czytaj również: Opera Bałtycka w nowej odsłonie. Klasyczny repertuar i koniec Bałtyckiego Teatru Tańca

Wojciech Warszawski nie ukrywa, że przebudowa zespołu jeszcze się nie zakończyła. Na wiosnę zostanie ogłoszony kolejny nabór. W „Pinokiu” zobaczymy wielu tancerzy od lat związanych z Operą Bałtycką. Rolę Wróżki powierzono Beacie Gizie, Dżepetta - Filipowi Michalakowi. Partię Pinokia zatańczy na premierze Oleksander Khudimov. - Sasza patrzy na świat oczyma dziecka - mówił o soliście Stephen Mannteuffle, scenograf.

„Pinokio” ma być spektaklem familijnym, adresowanym do wrażliwości i dziecięcego, i dorosłego widza. - Od pięciu do stu pięciu lat - żartuje Wojciech Warszawski.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki