Kuchenne Rewolucje w Słupi. Pierwszy odcinek nowego sezonu!
Mirek, człowiek bywały w świecie, otworzył w Słupi pod Bralinem, tuż przy dawnej trasie Warszawa-Wrocław, okazałą „Hacjendę”, jeden z pierwszych w Polsce prawdziwych steak house‘ów.
Dobra passa skończyła się wraz z wybudowaniem nowej autostrady. Mężczyzna starał się wprowadzać zmiany w menu, wykorzystując swoje doświadczenie zdobyte za granicą. Serwował bez powodzenia owoce morza, homary, a nawet steki z aligatora, wracając finalnie do kuchni polskiej. Niestety, wysiłek Mirka ciągle nie jest doceniany…
Pierwszy odcinek "Kuchennych Rewolucji" będzie można zobaczyć w czwartek, 28.02.2019 roku. Magda Gessler zmieni Hacjendę w Słupi w "Karczmę Żółtodzioby". Co zmieniło się w restauracji?
Karczma "Żółtodzioby" w Słupi. Menu
- Rosół z kaczki podawany z lanymi kluskami z kaczej wątróbki lub swojskim makaronem - 14 zł
- Sałatka romantyczną, z plastrami kaczej piersi na rzymskiej sałacie, z malinami i vinegret - 24 zł
- Kacza pierś, z kluskami śląskimi i kapustą zasmażaną - 29 zł
- Pół kaczki, z parowanymi kluskami i burakami na ciepło - 59 zł
- Pierogi z kaczym farszem - 19 zł
Restaurator ze Słupi nie może wyrwać się z letargu. Nie uczestniczy czynnie w rewolucji. Jak Magda Gessler go obudzi? Czy sama woda wystarczy? Czy ta symboliczna scena wstrząśnie właścicielem "Hacjendy"?
Premiera nowe odcinka "Kuchennych rewolucji" już 28 lutego, o godz. 21:30, oczywiście w TVN.
Kuchenne Rewolucje sezon 19
W nadchodzącym sezonie zrewolucjonizuje między innymi wyjęty z czasów PRL „Paradiso” pod Legnicą oraz pierogarnię w Tczewie i Nowogardzie. Na ratunek przybędzie też siostrom z Aleksandrowa Łódzkiego, prowadzącym domowy bar, oraz właścicielce drewnianej „Karczmy” pod Lublinem. Przekonamy się także, jakie zmiany dokonają się w wilanowskiej restauracji „Mada”, specjalizującej się w kuchni gruzińskiej. Przeniesiemy się również do niewielkiej Słupi pod Bralinem, tuż przy dawnej trasie Warszawa-Wrocław.
Kolejnym wyzwaniem będzie także rybnicka „Dzika róża”. Właściciele, Ewa i Marek, postanowili wynająć remizę straży pożarnej, znajdującą się na peryferiach miasta. Własnymi siłami przeprowadzili remont i otworzyli restaurację na pierwszym piętrze budynku. Szybko okazało się, że wybór miejsca stanowi największy problem „Dzikiej róży”, przez co traktowani są jako integralna cześć straży. Sytuacja stała się na tyle zła, że lokal czynny jest tylko w niedzielę. Jak zwykle, ostatnią deską ratunku okaże się Magda Gessler.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?