Już wcześniej, na poniedziałek, zaplanowano posiedzenie władz ZPRP dotyczące ostatnich wyników zespołu narodowego (dopiero 9 miejsce na styczniowych mistrzostwach Europy i brak nominacji olimpijskiej) i przyszłości Wenty.
W obliczu rezygnacji 50-letniego trenera zarząd czeka debata na temat przyszłości kadry szczypiornistów i wyboru nowego szkoleniowca. Zwłaszcza że już w czerwcu przed drużyną dwumecz eliminacji mistrzostw świata z Litwą.
Według nieoficjalnych informacji, następcą Wenty - przynajmniej tymczasowo - może zostać Daniel Waszkiewicz, który aktualnie jest asystentem pierwszego trenera.
- Nie chcę komentować tej sprawy - powiedział nam sam zainteresowany.
"Przegląd Sportowy" zasugerował z kolei, że biało-czerwonych mógłby objąć Damian Wleklak, ale ten ucina dyskusję.
- To są tylko doniesienia medialne. Jako asystent podpisuję się pod dotychczasową pracą trenera Wenty - przyznał Damian Wleklak.
Jednak najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się być zatrudnienie zagranicznego szkoleniowca.
- Na kandydatów jeszcze za szybko. Najpierw musimy zadecydować, w jakim kierunku chcemy podążać - powiedział Henryk Szczepański, wiceprezes ZPRP.
Odejście Wenty to spore zaskoczenie. Po nieudanym turnieju w Alicante, który był ostatnią szansą na zakwalifikowanie się do igrzysk olimpijskich w Londynie, 50-letni trener zapowiedział, że ma jeszcze pomysł na prowadzenie reprezentacji i nie zamierza rezygnować. Tymczasem wczoraj na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Wenta wyznał, iż decyzja zapadła jeszcze w Hiszpanii.
- Decyzję podjąłem już w Alicante, poinformowałem wtedy zawodników i sztab szkoleniowy. Ze względu na obowiązki służbowe prezesa Andrzeja Kraśnickiego jako szefa PKOl, rozmowa o mojej decyzji odbyła się dopiero w środę, po jego powrocie do kraju - tłumaczył.
- Tak, trener Wenta zakomunikował nam to jasno w Alicante. Nie mam pojęcia, co wpłynęło na jego decyzję i nie chciałbym na ten temat dyskutować - potwierdził Wleklak. - Czy to było duże zaskoczenie? Przez pięć minut nikt się nie odezwał, więc chyba było - dodał asystent Wenty w kadrze.
Bogdan Wenta był trenerem biało-czerwonych przez 7,5 roku. W 2007 nasi szczypiorniści zdobyli srebrne medale mistrzostw świata, a w 2009 zajęli trzecie miejsce w mistrzostwach Europy.
- Nie zapominajmy, z jakiej pozycji startował trener Wenta, a w jakim obecnie miejscu jest kadra. Reprezentacja zajmuje szóste miejsce w światowym rankingu, w turniejach stawiani jesteśmy jako faworyci. To na pewno trudny moment dla drużyny, ale dla nowego trenera sytuacja nie będzie zła - uważa Wleklak.
Trener odchodzi z kadry, ale...
- Losy polskiej piłki ręcznej zawsze leżały mi na sercu, więc jeśli w dalszym ciągu mógłbym służyć rozwojowi tej dyscypliny w naszym kraju, moja pasja, doświadczenie i wiedza są do dyspozycji związku - dodał Wenta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?