Za najlepsze poddanie uznano akcję z udziałem Tomasza Narkuna. Zawodnik duszeniem zza pleców zmusił do kapitulacji Karola Celińskiego. To był bardzo efektowny koniec walki.
Przy wyborze najlepszego nokautu nie mogło być zaskoczenia. Bonus zgarnął Mariusza Pudzianowski, który potrzebował zaledwie 27 sekund, by znokautować Brazylijczyka Rollesa Gracie. "Dominator" wzbudził tym samym zachwyt publiczności.
- Chciałem zamarkować to, że pójdę po jego nogę, ale w założeniu było coś innego. Uderzyłem rywala takim nietypowym sierpem, powiedziałbym - kosą. To był taki zamachowy cios - powiedział po walce Pudzianowski.
Dobrą walkę dali również główni bohaterowie sobotniej gali - Michał Materla i Tomasz Drwal. Fighterzy bili się ze sobą niemal całe trzy rundy. Dopiero pod koniec pojedynku Materla podkręcił tempo, zasypał rywala lawiną ciosów i do akcji zdecydował się wkroczyć sędzia. Drwal był tym nieco zaskoczony, ale nawet gdyby walka trwała do samego końca, na punkty wygrałby ją popularny "Cipao".
- Starałem się jak czołg robić swoje, konsekwentnie cały czas obalać rywala i rozbijać, ewentualnie czekać na błąd Tomka i wtedy spróbować skończyć walkę. Takiej okazji jednak nie było, więc postanowiłem go zmęczyć i "ubijać" - mówił Materla.
Zobacz potężny nokaut Pudzianowskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?