Faworytkami tego meczu będą bez wątpienia gdynianki. Nie tylko dlatego, że w pierwszej rundzie wygrały ze Startem - przed własną publicznością - aż 40:28.
To był zresztą mecz z trenerskimi podtekstami, bo Start prowadził Jerzy Ciepliński, a Vistal Łączpol Adrian Struzik, który szkoleniowego fachu uczył się przez lata od Cieplińskiego, między innymi w trakcie wspólnej pracy w Gdyni. Ale to już historia, bo obaj panowie stracili swoje trenerskie posady. Struzik jest w Pogoni Szczecin, a Ciepliński kontynuuje pracę na AWFiS w Gdańsku.
W Elblągu zastąpiła go była zawodniczka tego klubu, ostatnio pełniąca funkcję kierownika ligowej drużyny, Justyna Stelina. Z miernym zresztą skutkiem, gdyż Start jest coraz niżej w tabeli. Aktualnie na 9 miejscu i tylko cud mógłby sprawić - a do tego jest potrzebne zwycięstwo na Vistalem Łączpolem - że Start zagra w rundzie play-off, a nie w grupie czterech zespołów walczących o utrzymanie w superlidze.
- Sensacji raczej w Elblągu nie będzie - przewiduje trener Ciepliński.
- Zawodniczki Startu na pewno będą walczyć z dużym zaangażowaniem i determinacją, ale sportowe atuty są po stronie gdynianek. W sobotę to powinno wystarczyć Vistalowi Łączpolowi do zwycięstwa. Niemniej gdynianki muszą się liczyć z tym, że ewentualny sukces łatwo im nie przyjdzie - zakończył były selekcjoner reprezentacji Polski, były trener Startu i Vistalu Łączpolu Jerzy Ciepliński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?