Spotkanie zdominowały pytania o polską reprezentację i jej przeciwników na mistrzostwach świata w Rosji. O to czy bać się Senegalu i Kolumbii, czy Japonia może zaskoczyć? Którego z bramkarzy, Szczęsnego czy Fabiańskiego wybierze trener Adam Nawałka?
Mateusz Borek, na to ostatnie pytanie odpowiadał, że szanse obu bramkarzy wynoszą pół na pół. Ale intuicja mu podpowiada, że to może być jednak Wojtek Szczęsny.
Podczas spotkania wiele pytań dotyczyło największej gwiazdy naszej reprezentacji. Co z tym Lewandowskim? - dopytywano. I nie chodziło tylko o pogłoski na temat jego odejścia z Bayernu. Obaj autorzy "Krótkiej piłki" przyznali, że wywiad z Robertem, zamieszczony w ich książce, był dla nich takim bonusem. Opatrzyli go nawet słowami polskiej gwiazdy futbolu: "Kiedyś milczałem, teraz chcę mówić". I Robert mówi w tym wywiadzie bardzo szczerze o prywatnych sprawach. Na przykład o tym, jak przeżył śmierć taty, czy o tym, jak bardzo chciał udowodnić, że Polak potrafi być najlepszy w Bundeslidze.
Cezary Kowalski tak to wspomina: - Robert mówił nam: burzę kolejne mury. W jego przypadku to nie był mur berliński, ale najpierw dortmudzki, a potem monachijski.
Pytani o to, kto może zostać mistrzem świata, Mateusz Borek stawiał na Brazylię, a Cezary Kowalski na Francję. O szansach polskiej reprezentacji obaj mówili rozważnie, bez romantyzmu, uznając, że jeśli wyjdziemy z grupy, to będzie sukces.
Przeczytaj całą rozmowę:
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?