Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Królowa Julia i król Jakub. Najpopularniejsze imiona dla dzieci na Pomorzu

Anna Mizera-Nowicka
sxc.hu
Czy na Pomorzu rodzi się nas dużo? Które imiona królują, a które są już raczej niemodne. Dziecięce statystyki sprawdza Anna Mizera-Nowicka i reporterzy "DB"

Z roku na rok rodzi się nas mniej więcej tyle samo. Tak przynajmniej wynika ze statystyk urzędów stanu cywilnego na Pomorzu. Coraz łatwiej spotkać na swojej drodze Julię oraz Jakuba, bo to te imiona od kilku lat najchętniej wybierają rodzice dla swoich pociech.

Stolica Pomorza na "plus 88"

W stolicy Pomorza w zeszłym roku na świat przyszło blisko 9 tys. małych gdańszczan, czyli o 88 więcej niż rok wcześniej. Dominowali chłopcy. Ci, którzy należą do rocznika 2012, w 30-osobowej klasie, mogą się spodziewać sześciu kolegów Jakubów. Bowiem tak nazwano prawie 20 proc. panów. Równie popularne imię to Julia. Za nią uplasowała się natomiast Lena, Jan i Maja.
Na plusie jest też Gdynia, gdzie w porównaniu z zeszłym rokiem urodziło się więcej o 102 dzieciaki. Wśród nich najtrudniej będzie poznać Stefanię, Mariannę, Liwię czy Zdzisława, Zbigniewa oraz Sylwestera. Tutaj również króluje Julia i Jakub.

Z kolei w Sopocie dzieci w ogóle się nie rodzą, bo w kurorcie nie ma ani szpitala, ani porodówki. Maluchy przychodzą zatem na świat najczęściej w Gdańsku i Gdyni, a potem ich akty urodzenia trafiają do sopockiego magistratu. Bo meldowane są tam, gdzie ich matki.

Wyjątki stanowią sytuacje, kiedy niemowlaki urodzą się np. w domu w kurorcie. Jednak ostatnio do takiego przypadku doszło przed czterema laty. Dziecko urodziło się wówczas w karetce na terenie Sopotu.

Kurort zaniża jednak pomorskie statystyki. W ubiegłym roku zameldowano tu mniej dzieci niż w 2011 r. Wśród małych sopocian niezmiennie dominuje Julia. Jakuba na trzecie miejsce "zepchnął" jednak Franciszek i Szymon.

To dzięki rocznikowi "80"

Ubiegły rok był wyjątkowy za to dla mieszkańców Malborka. W Urzędzie Stanu Cywilnego zarejestrowano więcej nowo narodzonych dzieci niż rok wcześniej. W 2011 r. było to 555 dzieci, a w 2012 r. - 647.

- Ten wzrost urodzeń nie jest stałą tendencją. Ubiegły rok był szczególny, bo w malborskim szpitalu zaczęły rodzić również panie z Nowego Dworu Gdańskiego i okolic - wyjaśnia Renata Nosko, kierownik USC w Malborku. - Teraz swoje dzieci rodzą roczniki lat 80., które same urodziły się w latach wyżu demograficznego - dodaje.

W malborskim USC, nawet jeśli imię dziecka jest bardzo niepospolite, nie ma problemu z zarejestrowaniem.
- Z reguły nie odmawiamy zapisywania nietypowych imion, ponieważ dużo dzieci rodzi się za granicą i jeśli tam urząd je nadaje, my nie możemy ich zmieniać. Również jeśli mieszkańcy Malborka chcą nadać nietypowe imię, zgadzamy się na to, ale trzeba pamiętać o podstawowym warunku: ono musi odróżniać płeć dziecka - mówi Nosko.

Podobnie sytuacja wygląda w powiecie gdańskim, gdzie statystyki urodzeń jednak trochę spadły.
- Nie mieliśmy ani jednego przypadku, byśmy musieli odmówić wnioskowi rodziców o nadanie oryginalnego imienia dla ich dziecka. Jeżeli tylko imiona te są akceptowane w obszarze Unii Europejskiej, nie ma żadnych powodów, by tak zrobić - zapewnia Sabina Jabłońska- Janus, kierownik USC w Sztumie.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Niech Alex będzie Olkiem

O polsko brzmiące imiona dbają za to urzędnicy z Pucka. Sporo pracy sprawia im transkrypcja imion dzieci, które urodziły się za granicą, a teraz z rodzicami wróciły do kraju.

- I tak np. z Aleksa robiłyśmy Olka - mówi Krystyna Paszke, kierownik USC w Pucku.
Tutaj liczba urodzeń spada. W 2012 urodziło się 650 maluchów, a to o 30 mniej niż przed rokiem. - To trend, który niestety utrzymuje się od kilku lat - mówi Krystyna Paszke.

W powiecie puckim nie sprawdza się na szczęście tzw. wariant wojenny, który mówi o tym, że jeśli rodzi się dużo więcej chłopców niż dziewczynek, to oznacza rychłe nadejście zbrojnego konfliktu. Nad zatoką możemy odetchnąć z ulgą, bo liczba dzieci obojga płci jest mniej więcej równa, z lekką (bo jednoprocentową) przewagą dziewczynek.

Rok temu najwięcej urodziło się Julek, Zuzanek i Mai oraz Piotrusiów, Janków i Mikołajów.
- Gdy robiłyśmy podsumowanie, ze zdziwieniem odnotowałyśmy, że dość rzadko dzieci otrzymywały popularne jeszcze nie tak dawno imiona: Tadeusz, Stefan czy Tomasz - mówi kierownik puckiego USC.

W Tczewie mało Samborów

Mimo że w Tczewie urodziło się o 10 mniej dzieci niż w 2011 r., to nadal narodzin jest więcej niż zgonów. Mało rodziców decyduje się tu na imię Sambor dla swojego potomka, chociaż to w końcu gród Sambora założyciela. Nikt nie chce pielęgnować historii?

Najpopularniejsze imiona nadawane tu dziewczynkom to oczywiście Julia, Maja, Lena, Nadia, Oliwia, a rzadko spotykane: Otylia, Natasza, Nika, Olga.

Z kolei najpopularniejsze imiona nadawane chłopcom to: Filip, Marcel, Jakub, Jan, Szymon, Kacper, a rzadko spotykane, wspomniany już Sambor, Oktawian, Mieszko, Tadeusz.

W Wejherowie również w zeszłym roku nieco spadła liczba urodzeń. Było za to więcej ślubów i mniej zgonów.
Wejherowskie hity wśród imion dziewczęcych to: niezwyciężona Julia (93), Maja, Zuzanna, Lena, Oliwia, zaś najpopularniejsze imiona nadawane chłopcom to: Jakub (89), Szymon, Jan, Filip. Zatem co trzecia mała wejherowianka urodzona w zeszłym roku to Julia, a co czwarty chłopiec to Jakub.

W powiecie kartuskim w 2012 roku na świat przyszło 1836 dzieci. Liczba urodzeń utrzymuje się tu więc na zbliżonym poziomie w stosunku do roku 2011.

Najwięcej małych mieszkańców przybyło w Kartuzach, Żukowie i Sierakowicach. Ostatnia z gmin nadal utrzymuje się w krajowej czołówce pod względem wielkości przyrostu naturalnego. W 2012 roku urodziło się tam 338 dzieci, o 25 więcej niż w roku 2011.

Miniony rok zdecydowanie należał tu do chłopców, narodziło się ich o 44 więcej. Kartuzom przybyło 437 nowych obywateli, zaledwie o pięcioro mniej niż dwa lata wcześniej. W Żukowie w 2012 roku narodziło się 427 dzieci.

Choć w ostatnich latach najmodniejsze są imiona nadawane dzieciom kilkadziesiąt lat temu, niektórzy rodzice wykazali się ogromną pomysłowością. W gminie Żukowo w 2012 roku pojawili się: Maksim, Milan, Noemi, Vanessa i Jessica.
W powiecie kościerskim dane statystyczne są obiecujące. W 2012 roku na tym terenie przyszło na świat 1517 dzieci. Dla porównania warto dodać, że w 2011 roku było ich 1488. Wśród nowych obywatelek królują Julie. Nie wszyscy jednak nadążają za modą. Wśród imion mniej popularnych należy wymienić Hiacyntę, Luizę, Berenikę, Aurelię i Blankę. Wśród chłopców rzadziej spotykani będą Nataniel, Iwo czy Korneliusz.

Modne lub tradycyjne

Choć nie brakuje rodziców, którzy sięgają po najbardziej wyszukane imiona, większość stawia na tradycyjne. Na Pomorzu od 10 lat w czołówce jest Julia i Jakub.

To prawdziwi rekordziści. W 2003 roku np. w Starogardzie Gdańskim ranking wygrała Wiktoria, ale Julia też była na jednym z czołowych miejsc.

Może dlatego, że w księgach imion Julia oznacza kobietę pełną uroku i wdzięku, godną oraz wierną. Jakub zaś to mężczyzna energiczny oraz otwarty.

Przy wyborze imion zauważalny jest także wyraźny powrót do tradycji. Rodzice coraz częściej sięgają po takie, jak: Henryk, Stanisław, Jerzy, Leonard, Franciszek, Antoni, a w przypadku dziewczynek zdarzają się: Haliny, Zofie, Wiesławy, Helenki, Rozalie, Stanisławy i Marianny.

- Nadal nie są to zbyt częste przypadki, ale zwykle rodzice argumentują to tym, że tak na imię miała ich babcia czy dziadek - tłumaczą pracownicy urzędów stanu cywilnego w naszym województwie.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki