Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krojanty: Niemieckie mundury zakazane poza polem inscenizacji bitwy

Michał Piepiorka
Niemieckie mundury będzie można nosić tylko podczas inscenizacji
Niemieckie mundury będzie można nosić tylko podczas inscenizacji Maria Sowisło/Archiwum
Pierwsza niedziela września w Krojantach pod Chojnicami jak co roku minie pod znakiem inscenizacji ułańskiej Szarży pod Krojantami. Jednak w tym roku organizatorzy imprezy wprowadzają dla widzów zakaz poruszania się w mundurach niemieckich, na których byłyby symbole propagujące ideologię faszystowską.

- Ochrona i policja będą usuwać takie osoby z miejsca inscenizacji - mówi wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański. - Kodeks karny jasno zabrania propagowania ideologii totalitarnych i dlatego będziemy tego przestrzegać.

Zobacz jak wyglądała inscenizacja szarży pod Krojantami w 2010 roku (ZDJĘCIA)

Decyzja o wprowadzeniu zakazu poruszania się w mundurach niemieckich poza polem wyznaczonym do inscenizacji zapadła podczas zebrania organizatorów szarży, czyli przedstawicieli Urzędu Gminy w Chojnicach oraz Gminnego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Przewodniczącym komitetu jest Zbigniew Szczepański.

Początkowo decyzja o zakazie poruszania się w umundurowaniu niemieckim dotyczyła zarówno widzów, jak i aktorów biorących udział w szarży. - Pierwsze ustalenia faktycznie obejmowały także osoby, które biorą udział w inscenizacji. Będzie jednak inaczej. Osoby te będą mogły poruszać się poza polem inscenizacji w mundurach, ale będą one wyposażone w specjalne identyfikatory, informujące, że to aktorzy - wyjaśnia Zbigniew Szczepański.

Hel: Rekonstrukcje z "Niemcami" budzą emocje

Jerzy Hanisz z Polskiego Klubu Kawaleryjskiego decyzję organizatorów uważa za słuszną. Sygnały o osobach, które podczas szarży miały na sobie niemieckie mundury, pochodziły także od członków tego klubu. Wójtowi zgłaszał to Marek Dragan, który wraz z innymi członkami klubu jest także założycielem fundacji Szarża pod Krojantami.

- Decyzja jest jak najbardziej właściwa. Aktorzy inscenizacji zostaną zaopatrzeni w identyfikatory. Trudno bowiem, żeby po opuszczeniu pola bitwy aktorzy przebierali się w rzeczy cywilne, choćby technicznie nie byłoby takiej możliwości. Nie mogę ukrócić aktorom poruszania się poza miejscem inscenizacji - mówi Jerzy Hanisz. - Pamiętam, jak dwa lata temu zwracałem uwagę osobie ubranej w mundur SS i robiącej sobie w nim zdjęcia.

Hel: D-Day to promocja nazizmu?

Robert Wajlonis, prawnik z Chojnic, z zamiłowania także uczestnik inscenizacji wydarzeń historycznych, decyzję organizatorów Szarży pod Krojantami również uważa za słuszną. - Kodeks karny zabrania propagowania ideologii totalitarnych, więc organizatorzy działają zgodnie z prawem - uważa. - Jeśli ktoś przyjeżdża na miejsce inscenizacji w mundurze SS i fotografuje się w nim, to nie ma to nic wspólnego z inscenizacją i jest złamaniem prawa. Podobnie jak noszenie niemieckiego munduru, na którym są emblematy propagujące faszyzm.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki