Po ośmiu seriach gier Trefl ma remisowy bilans 4-4. Dla mierzącego w podium ekstraklasy klubu jest to rozczarowanie, ale wciąż się wydaje, że sopocka drużyna w żadnym z dotychczasowych występów nie pokazała jeszcze pełni swoich możliwości. O ile obrona żółto-czarnych stoi na dobrym poziomie, to w ofensywie zbyt często się zdarzają przestoje i długie fragmenty bez punktów. Kilku graczy notuje spore wahania formy, a najrówniej grający liderzy - Giedrius Gustas i Filip Dylewicz - nie są w stanie sami zapewniać zespołowi wygranych. Kibice wciąż czekają na mecz, w którym dobrą dyspozycję zaprezentują wszyscy wychodzący na parkiet koszykarze.
Okazją do przełamania się może być dzisiejszy pojedynek z Anwilem. Nie ma wątpliwości, że jeśli sopocianie chcą wywieźć wygraną z tak trudnego terenu, pełna dziewiątka graczy podstawowej rotacji musi zagrać na miarę swojego potencjału.
Włocławianie (przed tą kolejką bilans 5-3) w obecnym sezonie spisują się w kratkę. Na papierze skład dowodzony przez byłego już selekcjonera reprezentacji Polski Igora Griszczuka prezentuje się bardzo dobrze. Jednak na boisku ekipie z Kujaw przydarzają się wpadki. Wicemistrzowie kraju przegrali już w tym sezonie w Zgorzelcu z PGE Turowem, w Zielonej Górze z Zastalem, a także - co było największą niespodzianką - na własnym parkiecie z Polpharmą Starogard Gdański.
Czołową postacią ekipy już od kilku lat jest jej kapitan, doświadczony supersnajper Andrzej Pluta, który w lidze zdobywa przeciętnie 14,4 punktu przy świetnej, 47-procentowej skuteczności rzutów za trzy punkty. Jeszcze lepszą średnią - 16,3 oczka, ma serbski skrzydłowy Nikola Jovanović, również wybitny specjalista od rzutów z dystansu. Poza tą dwójką ważne role pełnią Amerykanie: rozgrywający Chris Thomas i D.J. Thompson oraz duet środkowych Paul Miller - Eric Hicks. W drużynie są też reprezentanci Polski: skrzydłowy Łukasz Majewski i rzucający Dardan Berisha.
O ile w TBL koszykarzom Anwilu idzie przeciętnie, to w rozgrywkach EuroCup jest znacznie gorzej. W europejskiej drugiej lidze rozegrali dotychczas trzy mecze i wszystkie przegrali. W ostatni wtorek ulegli w Rosji silnej kadrowo drużynie Krasnyje Krylia Samara 80:103, mimo dobrej formy Hicks (16 punktów) i Jovanovicia (13). Co ciekawe, 19 oczek dla zwycięzców w ciągu zaledwie 21 minut uzyskał były gwiazdor Asseco Prokom Qyntel Woods.
Nie wiadomo, czy w barwach Trefla będzie mógł dziś zagrać Dragan Ceranić. Serbski środkowy złamał nos w podkoszowej walce w czasie ostatniego meczu z Energą Czarnymi i nie może trenować na pełnych obrotach. Pozostali gracze są w pełni sił.
Początek spotkania o godz. 18. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi TVP Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?