Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszmarny wypadek. Pomagał ofiarom nawałnicy, teraz on potrzebuje wsparcia (zdjęcia)

Sylwia Lis
Koszmarny wypadek. Pan Marcin pomagał ofiarom nawałnicy, teraz on potrzebuje wsparcia.
Koszmarny wypadek. Pan Marcin pomagał ofiarom nawałnicy, teraz on potrzebuje wsparcia. Organizatorzy zbiórki
Marcin Kierznikiewicz-Cyman z OFF-ROAD TRÓJMIASTO 4x4 wraz z kolegami pomagał poszkodowanym podczas huraganu 100-lecia. Teraz on potrzebuje wsparcia. Pan Marcin miał wypadek samochodowy. Potrzebne pieniądze na leczenie. Przyjaciele, rodziny, którym pomógł po nawałnicy organizują zbiórkę.

Do wypadku doszło w Kczewie 13 października. Tu zderzyły się dwa samochody: audi i bmw. Trzy osoby zostały ranne, w tym pan Marcin, którego do szpitala zabrał śmigłowiec LPR. Ze wstępnych informacji policji wynikało, że kierowca bmw wymusił pierwszeństwo przejazdu. Tym samochodem wraz z synem jechał właśnie pan Marcin.

- Przyczynę i winnych wypadku ustali policja - mówi Emilia Kuczkowska, przyjaciółka pan Marcina, a także mieszkanka gminy Parchowo, gdzie pan Marcin wraz z kolegami pomagał po nawałnicy. - To był teren zabudowany, trudno mi uwierzyć, że Marcin jest winny, wyjeżdżał ze stacji... Trudno powiedzieć co się stało.

Przyjaciele organizują zbiórkę na leczenie pana Marcina.

- Stan był ciężki - mówią przyjaciele kierowcy. - Od razu trafił na stół operacyjny. Obrażenia były i są bardzo poważne: usunięta została śledziona, liczne urazy wewnętrzne, otwarte złamanie kości udowej, uraz kolana, liczne pęknięcia twarzoczaszki. Na chwilę obecną Marcin czeka na operację nogi, odwlekana jest ona w czasie, gdyż nabawił się zapalenia płuc. Przed Marcinem długa, żmudna rehabilitacja, żeby wrócić do pełnej sprawności. Noga – przewiercone kolano, złamania otwarte. Marcin to wspaniały przyjaciel, cudowny tato, kochający mąż. Takie banalne - ale prawdziwe. Zawsze chętnie służył pomocą innym. Nieważna dla niego była pora dnia, a nawet nocy, spieszył z pomocą. Zawsze uśmiechnięty, pogodny, optymistycznie nastawiony do życia. W głowie słyszę słowa piosenki: 13-tego wszystko zdarzyć się może, 13-tego... Z Marcinem, nigdy nie byliśmy przesądni. 13 października, wtorek, godziny popołudniowe, los pokazał, że nie zawsze jest tak wesoło jak sobie myślimy. Każda nawet najmniejsza wpłata pozwoli Marcinowi wrócić do pełni sił.

O pomoc apelują też rodziny, którym Marcin pomagał.

- Kochani, pomagamy. Jemu, Marcinowi to się po prostu należy - mówi Emilia Kuczkowska z Parchowa. - Zawsze pomagał nam (mieszkańcom gminy Parchowo) chociażby w przeciwdziałaniu w skutkach nawałnicy. A teraz sam potrzebuje naszego wsparcia. Jego ręce zawsze sprawne, pierwsze wyciągnął do pracy w odbudowanie domku w Jeleńczu. Każdą złotówka się liczy. Możecie brać udział w zbiórce jak również w licytacji, z której dochód będzie przeznaczony na rehabilitację Marcina.
Zbiórka organizowana jest na portalu: zrzutka.pl

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koszmarny wypadek. Pomagał ofiarom nawałnicy, teraz on potrzebuje wsparcia (zdjęcia) - Głos Pomorza

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki