Prokuratura Rejonowa w Wejherowie niespodziewanie umorzyła postępowanie w sprawie NZOZ Przychodnia w Kościerzynie. Chodziło o możliwość wyłudzenia 300 tysięcy złotych z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Śledztwo zostało wszczęte po doniesieniu kilkorga udziałowców NZOZ Przychodnia w Kościerzynie, którzy poinformowali, że przychodnia miała świadczyć usługi w zakresie opieki wenerologicznej i dermatologicznej, zatrudniając specjalistę, który nigdy w tej placówce nie pracował. Udziałowcy początkowo złożyli zawiadomienie w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wówczas sprawa została przekazana do Wejherowa.
Prokuratura zleciła szereg czynności, wśród nich m.in. zebranie dokumentacji, przesłuchania. Ostatecznie nikomu nie postawiono zarzutów.
- Postępowanie zostało umorzone, gdyż czyn ten nie zawierał znamion czynu zabronionego - mówi Dariusz Witek-Pogorzelski, prokurator rejonowy w Wejherowie. - Mając na uwadze stan prawny, na tym etapie stwierdzenie popełnienia przestępstwa jest nieuzasadnione.
Jak podkreślają śledczy, Narodowy Fundusz Zdrowia może dochodzić swoich praw na drodze cywilnej.
- Sprawa ma swój początek w 2010 roku, kiedy podpisywaliśmy nowe umowy ambulatoryjne o opiece specjalistycznej - mówi Mariusz Szymański, rzecznik prasowy NFZ w Gdańsku. - Otrzymaliśmy wówczas doniesienie, że lekarz, który miał sprawować opiekę dermatologiczną, nigdy nie podjął pracy. Wezwaliśmy zarząd NZOZ Przychodnia w Kościerzynie do wyjaśnień. Usłyszeliśmy wówczas, że ten specjalista rzeczywiście nie podjął pracy, gdyż w ostatniej chwili zrezygnował. Zamiast niego przychodnia znalazła innego lekarza, który miał przyjmować pacjentów. Wyjaśniono również, że przychodnia nie zdążyła jeszcze podpisać z nim umowy. Mieliśmy jednak do czynienia z poświadczeniem nieprawdy i zgłosiliśmy to organom ścigania. Poza tym zerwaliśmy umowę z NZOZ. Wyjaśnienia złożone przez kościerską przychodnię były możliwe do przyjęcia, jednak nie do zweryfikowania, jeśli chodzi o intencje.
Decyzja prokuratura wzbudziła sporo kontrowersji. Tym bardziej że jest to już kolejne umorzenie postępowania dotyczące kościerskiej przychodni. Wcześniej podobnie zakończyło się śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Tczewie. Sprawdzano, czy w 2010 roku w pracowni RTG doszło do narażenia zdrowia lub życia pacjentów. Przez kilka miesięcy mieli oni mieć wykonywane powtórne badanie RTG z powodu nieprawidłowości w działaniu pracowni. W opinii biegłego nie doszło do bezpośredniego narażenia zdrowia lub życia pacjentów. Musieliby być oni wielokrotnie poddawani napromieniowaniu. W tej sytuacji umorzono postępowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody